Przepis na posłusznego Akitę - Szkolenie psów rasy Akita Inu

Przepis na posłusznego Akitę - szkolenie i wychowanie psa rasy Akita Inu

tresura psów - Michał Szen - 127 komentarzy

Szkolenie psów rasy Akita Inu jest możliwe, nie wierz w ściemy, że Akity się nie szkoli.

akita szkolenie psa
Obszerny opis rasy Akita znajdziesz w artykule: Akita Inu opis rasy - natomiast w poniższym artykule skupiono się na opisie cech szczególnych związanych ze szkoleniem psów rasy Akita. W tym artykule opisano najważniejsze zasady jakimi należy się kierować w trakcie prowadzenia szkoleń psów rasy Akita. Opis uzupełniono o przemyślenia trenera psów, który wielokrotnie szkolił psy tej rasy. Zapisy na szkolenie psa rasy Akita prowadzone są przez dział kontakt szkoły szkolenia psów Doberman. Szkoła Doberman prowadzi konsultacje behawioralne i szkolenie psów rasy Akita od 2013 roku, wiele osób skorzystało z porad Pana Michała Szen w zakresie zasad wychowania i szkolenia psa.

Akita - szkolenie oparte o motywację psa

Wiele osób żyje w przekonaniu, że Akita to pies niezależny, uparty i bardzo trudny do wyszkolenia. Moim zdaniem jest w tym tylko część prawdy, nie jest to tak prosty pies do szkolenia jak labrador czy owczarek niemiecki albo psy rasy sheltie, jednak gdy zaczniesz szkolić psa w wieku 3 miesięcy to osiągniesz bardzo dobrą relację z psem i nauczysz psa wielu komend. Tylko proszę Cię nie odkładaj szkolenia na potem, Akita w wieku 5-8 miesięcy również jest w dobrym wieku do szkolenia, jednak z psem 3-4 miesięcznym dużo szybciej zobaczysz rezultaty i będzie to miało lepsze długoterminowe efekty na całe życie psa.

Przepis na posłusznego Akitę to: psia motywacja + nasza konsekwencja = posłuszny i wierny Akita z dobrymi nawykami.

Akita bardzo mocno żyje w świecie swoich nawyków - wiele rzeczy robi odruchowo, tak z przyzwyczajenia. Czasami ciężko jest zmienić złe nawyki psa, dlatego polecam od małego uczyć psa cierpliwie i konsekwentnie dobrych nawyków, a całą naukę opierać na szkoleniu motywacyjnym.
Motywacja psa dotyczy tego co pies lubi, co chciałby od nas otrzymać - jeśli nauczymy psa, że zanim rzucimy mu zabawkę ma zrobić 'siad' to pies będzie za jakiś czas sam z siebie chętnie siadał gdy tylko zobaczymy, że mamy piłkę w ręku. Co innego gdy pies ma rok czasu i nigdy nie był niczego uczony, jak to wtedy wygląda tłumaczę w dalszej części artykułu, także czytaj dalej...

Dlaczego Akita jest uważany jako pies trudny w szkoleniu i nie nadający się do tresury?

Problem z Akitą w początkowym etapie szkolenia jest taki, że jak masz piłkę w ręku i pies chce się tą piłką pobawić, a Ty mu każesz zrobić 'siad' i pies nie do końca rozumie co to słowo 'siad' oznacza to nagle się okazuje, że jak mu nie dasz piłki w pierwszych 2 minutach to on się zwykle odwróci od Ciebie i pójdzie zająć się czymś innym - tak jakby nagle stracił kompletnie chęć na zabawę piłką. Często mam takie wrażenie, że Akita szybko się zniechęca i niby coś go interesuje a jak tylko napotka trochę trudności w zrozumieniu 'co zrobić aby człowiek dał mi zabawkę' to nagle pies dość gwałtownie wycofuje się z tej zabawy i już mu się nie chce z nami bawić.
Dlatego na początkowym etapie nauki, który trwać może nawet kilka tygodni robimy wiele ćwiczeń z psem na bardzo prostym poziomie trudności - robimy to po to, aby utrzymać motywację psa, aby on chciał się z nami bawić, aby chciał pracować i aby chciał nas słuchać. Jak ćwiczenia będą dla psa za trudne i pies nie będzie dobrze rozumiał o co Ci chodzi to skończy się to tak, że pies sobie poczeka aż zostawisz piłkę w spokoju i sam się nią pobawi gdy wyjdziesz z pokoju. A gdy weźmiesz piłkę do ręki to pies nawet nie będzie chciał do Ciebie podejść.
Mam wiele takich ćwiczeń do wykonywania z psem które prezentuję moim klientom posiadającym Akitę, ćwiczenia bardzo proste - a wszystko po to aby pies przywykł do tego, że ćwiczenia z ludźmi są fajne i wiele razy pies odnosi sukcesy i zdobywa nagrodę (smakołyk, zabawka, itd itp). Potem stopniowo z tygodnia na tydzień podnosimy poziom trudności - jak chcesz poznać te ćwiczenia do wykonywania z psem to zapraszam do umówienia się na indywidualną lekcję szkolenia psa (kontakt).

akita-szczeniaki

psy-akita-inu

szkolenie psów akita inu

Problemy z wychowaniem i posłuszeństwem AKITY - z czego to zwykle wynika? Akita Inu Problemy:

  • słabo po nim widać o co mu chodzi - właśnie przez to, że sprawia wrażenie takiego spokojnego i opanowanego oraz dlatego, że bardzo mało szczeka to czasami przez to obcy człowiek lub obcy pies zostaje zaatakowany w momencie w którym się kompletnie tego nie spodziewa bo Akita nie ostrzegał tak wyraźnie warczeniem czy szczekaniem i mową ciała że zaraz zaatakuje jak zwykły to robić inne psy.
  • ma silne nerwy i często znosi wiele rzeczy których nie lubi - jednak czasami nerwy mu puszczają i wtedy następuje bardzo gwałtowny wybuch agresji. Dlatego to bardzo ważne aby być czujnym na mowę ciała Akity i obserwować jak zmienia się jego postura i wygląd uszu, oczu i pyska gdy coś mu się nie podoba.
  • bardzo często bywa agresywny wobec dorosłych psów (gdy sam jest też psem dorosłym). Dobrze żyje pies i suka akity razem, jednak dwa dorosłe samce Akity razem raczej trudno będzie pogodzić, tak samo jak dorosłego Akitę z jakimkolwiek innym psem, to trudne zadanie.
  • instynkt myśliwski sprawia, że często pies ucieka i nie wraca na wołanie bo bardziej interesuje go podążanie za jakimś tropem zwierzyny niż powrót do właściciela. Dlatego tak ważne jest ćwiczenie z psem od małego, że warto do nas wracać gdy go wołamy.
  • jest bardzo skoczny i przeskakuje wysokie płoty (może uciekać bo chce zapolować na zwierzynę lub może polować na koty albo zdenerwował się na obcego psa przechodzącego za płotem i zdecydował się przeskoczyć płot po to aby dopaść tego psa).
  • ze względu na to, że jest psem dużym to często ludzie mają z nim problemy związane z ciągnięciem na smyczy
  • Akita szybko się nudzi w trakcie ćwiczeń, dlatego przez wielu ludzi bywa uważany za upartego lub nawet uwierzyli w to, że akity nie da się wyszkolić, co nie jest prawdą, psy Akita można szkolić tak samo jak inne rasy psów, jednak rzeczywiście potrzeba do tego więcej cierpliwości i kreatywności z Twojej strony niż w przypadku psów z grupy owczarków (szkolenie owczarków niemieckich).
  • moim zdaniem z hodowli powinny być eliminowane strachliwe osobniki tzn. nie powinny być dalej rozmnażane, te psy powinny być pewne siebie, opanowane i zrównoważone.
  • zaniedbanie socjalizacji psa trudno nadrobić, dlatego naprawdę musisz się do tego przyłożyć gdy masz szczeniaka. Przeczytaj: pierwsza noc szczeniaka w nowym domu jak postępować

akita a dziecko

Akita i dziecko - czy Akita nadaje się do dzieci?

Jeśli dziecko wychowywało się ze szczeniakiem Akity to zwykle nie ma problemów w ich interakcjach, psy te raczej są delikatne wobec dzieci a gdy dorastają mogą dzieci bronić przed obcymi ludźmi. Dlatego też warto uważać na takie sytuacje gdzie koledzy naszych dzieci zostają sam na sam z psem. Gdy nie ma dorosłego człowieka nadzorującego psa pies może przejść w tryb obrony dzieci przed obcymi osobami nawet jeśli to są rówieśnicy tych dzieci i ich koledzy.


akita-tresura

Socjalizacja szczeniaka Akita Inu

akita socjalizacja psaSocjalizacja szczeniaków do szóstego miesiąca życia jest niezwykle istotna w przeciwdziałaniu problemów behawioralnych, które mogą wystąpić jeśli pies będzie miał braki socjalizacyjne.
Odpowiednia socjalizacja zapobiega agresji, strachliwości, szczekliwości, hiperaktywności i 'nieśmiałości' u psów. Im wcześniej zaczniesz socjalizację Akity tym lepiej - pamiętaj też o tym, że nawet jeśli pies ma rok czasu i wydaje Ci się, że zrobiłeś mu super socjalizację gdy był szczeniakiem to warto jednak od czas do czasu zabierać psa w nowe miejsca i niejako ponownie robić mu spacery socjalizacyjne.

Socjalizacja szczeniaka polega na zapoznawaniu psa z nowymi dla niego sytuacjami, miejscami, ludźmi i zwierzętami. Stopniowo wystawiaj psa na działanie różnych nowych dla niego bodźców, nie musisz od razu pierwszego dnia wejść z psem do autobusu pełnego ludzi, możesz najpierw przez kilka dni z rzędu po prostu chodzić na spacer w okolice przystanku autobusowego aby pies przyzwyczaił się do widoku i zapachu autobusu i obcych ludzi. Pies z dnia na dzień będzie bardziej oswojony z tym wszystkim i w przyszłości będzie spokojnie chodził przy nodze pośród innych obcych ludzi. Cała ta socjalizacja Akity powinna być tak przeprowadzona, że pies ma dobre skojarzenia z tymi miejscami, ludźmi  i psami które poznajemy. Dlatego warto to choć w jeden dzień zrobić pod okiem trenera, dowiesz się wtedy jak stopniować te wszystkie bodźce które docierają do psa i jak przeprowadzać te spacery i treningi socjalizacyjne aby pies jak najwięcej się z nich wyniósł na przyszłość (kontakt).
żywienie psa akita

tresura psa akita

Akita - wychowanie, tresura i życie z tym psem pod jednym dachem - Podsumowanie

  • Akita to moim zdaniem nie jest dobry pies dla kogoś kto nigdy wcześniej nie miał psa. Chyba, że naprawdę sporo poczytałeś o tej rasie i mimo wszystko chcesz wziąć na siebie wychowanie tego psa.
  • Dla rodziny z dziećmi uważam, że są dużo fajniejsze rasy psów, które są bardziej przyjaźnie nastawione do całego świata - oraz nie sprawiające takich problemów wychowawczych jak Akita - no ale wybór należy do Ciebie, znam też wiele Akit które świetnie żyją ze swoją rodziną i z dziećmi i nie ma z nimi żadnych problemów ale właściciele od małego uczyli zarówno psa jak i dzieci zasad panujących w domu tak aby dziecko i pies żyli w zgodzie.
  • Akita to pies stróżujący - musisz się z tym liczyć, bo Ty ponosisz odpowiedzialność za ewentualne pogryzienia których pies się dopuści wobec intruzów. Pamiętaj też o tym co pisałem, jak Akita może się zmienić gdy nagle zostanie sam z Twoimi gośćmi których dopiero co poznał i wobec których był spokojny w Twojej obecności a robi się agresywny gdy zostaje z nimi sam w domu.
  • Akita często bywa agresywny wobec dorosłych psów tej samej płci - dlatego mało zobaczysz dorosłych psów Akita które biegają bez smyczy po parku gdzie spotkać można inne psy. Akitę uczymy spokoju i tego, że ma nie zwracać uwagi na obce psy. Twój Akita nie musi lubić innych czworonogów, ale nie wolno mu ich atakować. Jeśli w internecie robisz wywiad o tym jakie są psy tej rasy to nie słuchaj tych, którzy mają szczeniaka bo młode psy kochają cały świat, słuchaj posiadaczy 2-3letnich psów.
  • Do tego Akita ma instynkt myśliwski także wszystkie małe stworzenia znajdujące się w jego pobliżu są narażona na zagryzienie przez tego psa i musisz też z psem mocno popracować nad przywołaniem, bo pies może głuchnąć gdy zacznie tropić sarnę lub dzika w lesie.
  • Szkolenie Akity może zająć trochę więcej czasu niż szkolenie labradora czy owczarka niemieckiego jednak da się Akitę wyszkolić i nauczyć posłuszeństwa jeśli w odpowiedni sposób i z dużą dawką cierpliwości przeprowadzisz psa przez pierwszy miesiąc treningów (zwykle pierwsze 2-3 tygodnie są najtrudniejsze a potem już jest z górki).

psy akita inu zdjęcie psy akita inu rasa psy rasa akita inu

Masz Akitę? Napisz komentarz jaki jest Twój pies? Jaki ma charakter? Jak Ci idzie szkolenie Twojego Akity?

Jeśli masz jakieś pytania odnośnie szkolenia Akity również możesz pisać do mnie w tej sprawie.

-------------

Dziękuję za udostępnienie zdjęć "HACZI KLOCH AKITA"

Polecam zobaczcie jego profil na facebooku: Haczi Akita Facebookhaczi akita
haczi akita zdjęcie
haczi akita inu

Haczi Akita Facebook

Dziękuję również za zdjęcia AWARASI AKITA

avarasi akita Jego strona to: http://awarasi.webnode.cz/

Dziękuję również za inne zdjęcia wszystkim osobom z grupy Akita Inu Polska Psy Rasy Pierwotnej

Adres grupy na facebooku to: Akita Inu Polska Facebook

TAGI WPISU: Psy Akita Inu - Tresura i szkolenie szczeniaka, Akita, Tresura, Wychowanie, Szkolenie psów dorosłych i szczeniaków, jak szkolić Akitę?

Michał Szen

Autorem wpisu jest: Michał Szen

Biolog, kynolog, trener psów i psi behawiorysta. Absolwent Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Prowadzę szkolenia psów aby ludzie przestali denerwować się na swoje psy i aby wreszcie poczuli się dumni z tego, że mają tak dobrze wychowanego psa. Poza lekcjami na żywo udzielam również konsultacji behawioralnych online.

127 komentarzy do wpisu: “Przepis na posłusznego Akitę - szkolenie i wychowanie psa rasy Akita Inu”

  • Aga
    says:

    Duuuużo prawdy! Upartosc u tego psa da sie zgasić bardzo szybko. Nie wolno mu wejsc sobie na glowe bo zaczyna rzadzic. Dlugie spacery i bardzo rozwinięta socjalizacja. My np nie mieliśmy kwaratanny i wyszlo nam to na dobre. 😉 duzo poznał wtedy psów i nowych miejsc, zapachów. Odnośnie jeszcze kotow - naprawde da sie zrobic aby sie kochaly i razem spały nawet! 😉 patrzac na szybkość szkolenia Akity a Beagla stwierdzam ze cierpliwosc musi byc bardziej rozwinięta. Beagle szybko wiedza co maja robic i sa lakome. Akity- coz nie dostanie teraz smaczka, dostanie później i odchodzą (tak jak pisałeś) 😉 Dominacje u Akit trzeba szybko gasić.. i na to uważać.. aale przy odrobinie pracy da sie ją troche przyćmić. (Tak jak pisałeś Michale- może kogoś nie lubić ale nie ma prawa zareagować agresja ). Jeszcze odnośnie diety i smaczków - bardzo szybko nudzi sie jedzeniem i ciachami- co 2 tyg trzeba cos wymyślać nowego jako nagroda.

    • Michał Szen
      says:

      dziękuję za komentarz, jest bardzo cenny bo wiem, że znasz się na psach.

      • adam
        says:

        Czy opłaca się kupić 4 miesięczną akite czy jakąś która ma 2-3 miesiące?

      • Łukasz
        says:

        Witam serdecznie. Mam pytanie odnośnie wychowania akity a mianowicie czy jej wychowanie bardzo istota jej wychowania bardzo odbiega od sposobu wychowania psów rasy husky lub mix husky z owczarkiem.Mam małe doświadczenie w wychowaniu i szkoleniu psów husky i ich mixów, jak również zdarzało mi się pomagać sąsiadkom w nauczeniu ich młodych psów chodzenia na smyczy,nie ciągnięcia,chodzenia przy nodze oraz na luznej smyczy, jak i reagowania na głos właścicielki o przychodzenie po jej usłyszeniu. Na pewno wychowanie mieszańców jest prostsze niż akity,obecnie jedyny pies w rodzinie którego wychowałem znajduje mieszka z rodzicami gdyż związał się bezgranicznie z moim ojcem (o dziwo kiedyś nie lubił psów a teraz są nie rozłączni i nawet kolacje razem jedzą) jest to mix husky z owczarkiem niemieckim,osobiście nie uważam aby jego wychowanie sprawiało mi kiedykolwiek problemy,wystarczało bycie systematycznym a przede wszystkim cierpliwym bo nie da się zrobić wszystkiego od razu i na zawołanie. A wracając to czy to doświadczenie z mixami husky jakkolwiek przydatne rasą akita która z opisów wydaje się większym indywidualistą i bardziej humorzasta .

        • Michał Szen
          says:

          z tego co piszesz to myślę, że dasz sobie radę z Akitą. Jedyne co bym zalecił to pamiętać o tym, że jak będzie miał 1 - 1,5roku to jeszcze trzeba nad nim pracować. Niektórzy myślą, że pies zbliża się do roku czasu to już jest dorosły i taki już będzie jaki jest teraz, a one potrafią dojrzewać później i jak mają 1,5-2lata dopiero robią się bardziej stabilne i takie stonowane psy dorosłe.

          • Łukasz
            says:

            Dzięki, dobrze wiedzieć 🙂 Jak wpadam co jakiś czasz w odwiedziny do rodziców to z przyzwyczajenia sprawdzam czy psiur wszystko pamięta co się go uczyło i jak na razie to nawet czasem wyprzedza moje pytania i polecenia 🙂

          • Pawel
            says:

            witam 🙂 odnosnie dojrzewania Akit. do ok 8 miesiaca raczej nie ma problemow z tymi psami. wspaniale bawia sie ze wszystkim jednak po ok 8 miesiacu az do 2 roku zycia zaczynaja sie schody i dosc spore. szczegolnie u psow Akita zaczyna sie proces dojrzewania w ktorym pies ksztaltuje swoj charakter. nagle przestaje tolerowac inne psy, staje w pozycji strozujacej (stojaca wyciagnieta sylwetka, postawione uszy skierowane do przodu, pelne skupienie) w roznych sytuacjach. te psy w wieku 1-2 lat wciaz sa szczeniakami jednak trzeba wiedziec ze w tym czasie ksztaltuje sie jego charakter za ktory zdecydowanie odpowiada wlasciciel. mysle ze nalezy mowic o tym iz decyzja by miec takiego psa musi byc naprawde przemyslana i dojrzala. Akita (jak w przykladzie z pilka) to niesamowicie inteligentny pies pierwotny ktory w nieodpowiednich rekach moze doprowadzic do tragedii. chcialbym zaznaczyc jeszzce ze nie powinno sie przerywac pracy z psem. wiele osob robi blad sadzac ze skoro maja samochod to nie musza jezdzic autobusem, tramwajem, czy pociagiem - nic bardziej mylnego. to nie jest dla wlascicieli a dla dobra psa. uwazam ze to koniecznosc. osobiscie swojego psa zabieralem czesto do schroniska gdzie wspaniale bawil sie i zludzmim i z innymi psami.
            pozdrawiam bardzo serdecznie

          • Edyta
            says:

            Akita dojrzewa do ok. 3 roku życia. Dopiero 3 - latek jest stabilny i ukształtowany.

    • Sylwia Lita
      says:

      Witam, chciała bym uzyskać parę informacji na temat psa rasy Akita Inu. Jest 4 miesieczną suczką. Nauczona jest już wychodzenia na spacery, ale od czasu do czasu zdaża jej się zalatwić w domu. Staram się z nią często wychodzić na spacery żeby się oswoiła z nowym otoczeniem ponieważ jest u nas nie długo. Mieszkam sama z mężem, nie posiadamy dzieci. Od początku od kiedy ja mamy staram się być dla niej stanowcza. Mam wrażenie że może to za wcześnie być dla niej trochę ostrzejszym i wyznaczać granice i uczyć co jest dobre a co złe. Kiedy jest sama ze mną to jest zupełnie inna. Ale mam znajonych ktòrzy pozwalają jej na wszystko i w sumie moje starania idą na marne. Często sika z radości, przynajmniej tak mi sie wydaje. Mam też wrażenie że mnie nie za bardzo lubi bo jestem dla niej zbyt stanowcza. Fakt jest psem upartym i kiedy idziemy na spacer to nie zawsze idzie w kierunku wskazanym przeze mnie, tylko sie zaprze i stoi albo siedzi. Nie chce jej ciągnać na siłę za smycz ale czasami tak robie bo w sumie nie wiem jak się zachować w takiej sytuacji. Jeżeli to miżliwe, to proszę o jakieś małe wskazòwki żebym mogła wiedzieć pod jakim kątem mogę ją nauczyć porządku. Z gòry dziękuję

  • karolina
    says:

    moim zdaniem akity da się "wyszkolić" szybciej i lepiej niż labka czy owczarka niemieckiego bo są to psy o wiele bardziej skupione na właścicielu...trzeba tylko potrafić do nich dotrzec...wtedy nawet smaki nie są potrzebne :P...każda z moich 3 dorosłych akit przeszła szkolenie PT wzorcowo w momencie kiedy rozne inne rasy miewały wieksze czy mniejsze problemy 😛

    • Michał Szen
      says:

      z tego co piszesz to masz super więź ze swoimi psami, skoro są skupione na Tobie, skoro przeszły szkolenie PT to rzeczywiście musiały być dobrze z Tobą zgrane i wyszkolone. Stworzenie jednak tak dobrej relacji z psami jak Ty to zrobiłaś to dla wielu ludzi czarna magia i wtedy często ja takim osobom pomagam zrozumieć psa i pokazuję co robić aby się z nim dogadać 🙂

  • Karolina
    says:

    Bardzo dziękuję za ten artykuł. Dodałbym jeszcze że Akity są bardzo inteligentne i przez to ciężko u nich wyktałcić odruchy bezwarunkowego posłuszeństwa. Nasz egzemplarz, mimo treningu od 4 miesiąca nadal się zastanawia przed każdym siad czy do mnie....

    • Michał Szen
      says:

      ja to mam wrażenie jakby one za każdym razem pytały 'ale dlaczego mam to robić?' nie są tak chętne do ćwiczeń jak powiedzmy sheltie czy jackrussellterriery

    • Paweł
      says:

      Jak wspomniałem w komentarzu poniżej, mam dziesięciomiesięcznego samca akita. Trenuję z nim od drugiego miesiąca jego życia, lecz wciąż komendy, które zna od miesięcy, wykonuje po namyśle. Dobrze wiem, że pies doskonale rozumie, czego od niego oczekuję, ale prawie zawsze muszę odczekać przynajmniej parę sekund, zanim pan hrabia raczy wykonać polecenie. 🙂

      • Barbara
        says:

        Zgadzam się z tym podsumowaniem. Mam prawie dwuletnią sumę i teraz kupiłam 4 miesięcznego psa. Każde z nich ma inny charakter. Suka jest przyjazna, ale nie da się jej niczym przekupić. Robi co chce. Polecenie wykonuje ,,po namyśle". Szybko odgaduje moje zamiary i kiedy jej się one nie podobają, to tylko można je wyegzekwować siłą. To bardzo inteligentny pies ( aż za) O przwołaniu psa po za ogrodzeniem nie ma mowy. Kiedyś mi uciekła -wróciła po 3 godzinach. Już nie powiem co przeżyłam. Kocham ją ale na co ja jeszcze stać, to się okaże.
        Pozdrawiam wszystkich właścicieli akit.

  • Kasia
    says:

    W sumie wiele się zgadza z tego co Pan napisał. Mam sukę i psa, ale akitę amerykańską. Specyficzne i trudne psy, o silnym instynkcie łowieckim i silnej przynależności do swojego terytorium. Mega inteligentne. Pies uczył się dużo szybciej niż suka, z prostego powodu. Dla jedzenia jest wstanie nawet na ogonie zatańczyć kankana ? Natomiast suka, to uparta bestia, ale po tresurze , działa jak szwajcarski zegarek ? Uwielbiam te psy. Są tajemnicze i to fakt niezaprzeczalny, nie tolerują innych psów .

    • Michał Szen
      says:

      dziękuję za ciekawy komentarz.

    • s.w.
      says:

      Kochani milosnicy AKIT !
      NIE MA amerykanskich akit !!!
      W 2oo4 roku, w ktorym odbyl sie coroczny zjazd Krajowych Zwiazkow Kynologicznych w Szwajcarii, Japonia zarzadala odizolownia swojej narodowej rasy od mieszancow amerykanskich i od tej pory jest po wieloletniej przerwie na powrot AKITA INU oraz duzy japonski pies przy czym AKITA moze byc tylko w trzech umaszczeniach (pregowany w dwoch kolorach) natomiast duzy japonski w dowolnej postaci. Jesli chodzi o budowe - zauwazy to kazdy, zwykly wlasciciel psa - duzy japonski ma zdecydowanie wiecej domieszki molosow niz owczarkow co widac po budowie glowy,ustawieniu tylnych lap oraz sposobie poruszania sie Amerykanom glownie chodzilo o sile do walk psich, czyli jak zwykle.
      To tak na marginesie, w telegraficznym skrocie czym moglem sie podzielic

      • Marek
        says:

        Do końca 2005 r. rasa ta nazywana była "duży japoński pies", co było efektem protestu japońskich kynologów przeciw nazywaniu tych psów akitami. Od stycznia 2006 r. rasa ta powróciła w klasyfikacji FCI do grupy V, pod nazwą akita amerykańska.

  • Jacek
    says:

    Ja mam 3 akity , Suczkę 2,5 roku , psa 15 miesiecy , , i suczkę 7 miesięcy , Każda mi inny charakter , ale wszystko co piszecie w artykule się zgadza , ja szkolę swoje psy z pomocą Trenera . Podstawowe komendy , ale nie mam problemu jak je puszczam z powrotami , Ale najbardziej daje mi popalić młoda suczka 🙂 uparta i nadpobudliwa 🙂 Miałem wczesniej Beagle i nie zamieniłbym AKity na żadnego innego psa . Może moję nie są Aniołami . Ale nie muszę się nigdy za nie wstydzić 🙂 kocham jak własne dzieci

  • Maciek
    says:

    Ciekawy artykuł. Z perspektywy 7 juz lat z akita, zgadzam się z większością. Co do charakteru, warto wspomniec o wielkim sentymencie akit do jedzenia, zwlaszcza tego zdobytego samemu. Dodam, że wg wielu źródeł akity były krzyzowane z owczarkami najpierw w USA, gdzie trafiły po II WS.

    • Michał Szen
      says:

      ja słyszałem też o tym, że AKita źle żywiony poprostu ucieka za ogrodzenie w celu upolowania sobie czegoś do jedzenia i albo je wtedy padlinę czy resztki jakie znajdzie albo poluje na kury albo inne małe zwierzęta

  • Paweł
    says:

    Mam prawie dziesięciomiesięcznego akitę i póki co jestem bardzo zadowolony ze swoich relacji z psem. Piesek ma charakter, bywa uparty, ale jest też bardzo inteligentny, spokojny i zrównoważony. Szybko się uczy, choć rzeczywiście bardzo łatwo się nudzi zarówno podczas tresury jak i zabawy. To taki trochę koci pies - nieufny wobec ludzi i zwierząt, czujny, skupiony, mało przyjazny, czasem nieusłuchany. Swoją rodzinę traktuje z wielką czułością, lecz wobec obcych ludzi i psów bywa niemiły, co zawsze trzeba brać pod uwagę. Akita potrzebuje dużo ruchu, a także czasu spędzanego z właścicielem. To nie jest psiak dla ludzi szukających wiecznie wesołego, zawsze miłego stworzenia, ani dla osób mających mało czasu dla psa. Akita próbuje mieć swoje zdanie na każdy temat, zatem potrzeba pewności siebie i stanowczości podczas budowania relacji z psem tej rasy. W swoim życiu miałem do czynienia z wieloma psami różnych ras, ale psa podobnego do mojego akity nigdy wcześniej nie spotkałem. Polecam akity ludziom, którzy naprawdę chcą mieć psa, któremu będą poświęcać dużo czasu, i którzy rozumieją, że pies nie jest człowiekiem, ludzkim dzieckiem, chomikiem, wiewiórką, lecz właśnie psem, czyli istotą potrzebującą określonej hierarchii w stadzie, właściwego przewodnictwa i prowadzenia. Jeśli jesteś gotów lub gotowa nie rozpieszczać psa, lecz dbać o niego, mając na uwadze psie potrzeby, bierz akitę, bo warto.

  • Miawko
    says:

    Moja 6-letnia akicia cholera, była szkolona i socjalizowana właściwie od urodzenia. Najpierw u hodowcy, a potem już u mnie. Mieszkaliśmy wtedy w centrum Katowic, tak więc możliwości socjalizacji mieliśmy znakomite. Mimo to, nie da się chyba do końca opanować akiciej nieufności. Ten pies bardzo szybko i samodzielnie podejmuje decyzje, i kiedy zachowanie obcego człowieka mu zupełnie nie odpowiada, a jego sygnały są ignorowane - potrafi zaatakować 🙁 Trzeba być tego zawsze świadomym i zwracać baczną uwagę na psa wśród obcych ludzi, zwłaszcza, że im się wydaje, że on taki słodki i uroczy :/ Ogólnie mój pies jest bardzo spokojny i dużo zniesie, ale przypadki złapania za niechcianą rękę też się niestety zdarzyły.

    Dla swojego stada to jest najwierniejszy przyjaciel i ukochany stróż, ale obcy, to już zupełnie inna para kaloszy.

    Jako stróż jest znakomity - nie szczeka bez powodu i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś nie poczuł respektu do psa w trybie stróżowania - jakoś mniej uroczo wtedy wygląda 🙂

    Masz rację Michale, że psa da się wyszkolić, mój wręcz potrafi przyjść i się napraszać o komendy - wie, że potem będzie nagroda.

  • Agata
    says:

    Witam, bardzo dobry artykuł opisuje rasę znakomicie. Mam 5 letniego samca akity amerykańskiej. Mogę z sercą na ręku przyznać że pies jest ułożony i wychowany jak na akitę przystało. Co mnie zadziwia w ich charakterze, to to że potrafią zachowywać się jak kot, kto ma akitę wie o co chodzi. Akita jest psem bardzo inteligentnym i mam wrażenie że jest mądrzejszy od właściciela i potrafi się OBRAZIĆ!. Zawsze wszystko analizuje zanim coś wykona i bardzo szybko się nudzi nauką. Jeśli przyswoi jakąś komendę to nie lubi jej powtarzać w nieskończoność, jeśli czegoś chce to potrafi nawet bez naszego słowa zrobić wszystkie sztuczki na raz tylko po to żeby to dostać, co jest na prawdę bardzo zabawne. Na jedno chciałabym zwrócić uwagę, co dla mnie jest najważniejsze to ograniczone zaufanie do swojej akity, chodźby nie wiem jak był wyszkolony to zawsze nas zaskoczy w najmniej spodziewanym czasie. Mój pies biega luzem na spacerach i nie ma problemu z przywołaniem, choć zdarza się że powrót do mnie zajmuje mu więcej czasu niż trzeba, bo przecież musi powąchać trawę, obsikać kamień itp:-)Z agresją do psów hmmm można tu wiele napisać. Jako szczeniak bawił się ze wszystkimi psami które spotkał, gdy osiągnął około 1 rok bawił się już tylko z psami zrównoważonymi, całej reszty nie tolerował, warczał i dawał do zrozumienia że ich nie lubi ale bez jakieś wielkiej przemocy na chwilę obecną jest podobnie tylko jak mu pies nie odpowiada to ta przemoc przemieniła by się w mord.Trzeba o tym pamiętać, że akita potrafi zaatakować psa szybko i bez żadnego ostrzeżenia i przeważnie ma na celu zlikwidowanie przeciwnika a nie pokazanie mu kto tu rządzi.Na koniec pragnę dodać, że jest świetnym stróżem swojego terytorium, nie skrzywdzi niczego co należy do jego posesji i z czym się wychował, natomiast wszystko z poza płotu zostanie "przepędzone" dlatego dobrze jest ubezpieczyć akitę od ewentualnych zniszczeń na cudzym mieniu.:-)

    • Michał Szen
      says:

      Dziękuję Agato za bardzo ciekawy komentarz, na pewno się przyda osobom dopiero planującym zakup Akity. Dla mnie najcenniejsze są wypowiedzi osób, które mają dorosłe psy danej rasy, bo szczeniaki to nie to samo co pies 2-3letni.

  • Piotr
    says:

    Ja też posiadam 18 miesięcznego psa akita muszę przyznać że artykuł i komętaże są prawie zupełnie o moim "gwiazdorze";)ale jeżeli chodzi o agresję w stosunku do innych psów to zauważyłem jak przeprowadza swoisty test na potencjalnym przeciwniku. Przybiera postawę w stylu jestem władcą wszech świata i czeka na reakcję i niestety w większości przypadków przeciwnik zostaje sprowokowany wtedy pan i władca stara się za wszelką cenę pokazać że to nie przelewki. Jeżeli natomiast inny pies nie jest zainteresowany władzą to "ksieciunio" nie zaszczyca go swoją uwagą rozglądając się już za nowym wrogiem

    • Miawko
      says:

      Yup, dokładnie to, co i mój pies uprawia. Praktycznie się nie zdarza żeby sam z siebie zaatakował, zwykle prowokuje.

      • LadyGenc
        says:

        Mój do tego jeszcze w momencie olania przez innego psa, jego "Władania nad Światem" zmienia nagle front i ogon zaczyna się kręcić, nagle sam zaczyna się dopraszać o uwagę i płaszczyć, choć przed momentem jeszcze był gotów całym sobą wgnieść tego psa w ziemię i potraktować jak "szarpak".

  • Agata
    says:

    Przyszli właściciele akit i Ci którzy posiadają młode psy:-)akita jest zapatrzona w swojego właściciela,wierna i oddana,ale źle wychowana bez autorytetu i dobrego przewodnika może sprawić spore problemy dla otoczenia proporcjonalne do swoich rozmiarów:-) nie chce straszyć,tylko przestrzegam przed zakupem takiego psa, bez zastanowienia bo jest ładny. Na wystawach ludzie są zawsze zachwyceni akita bo wygląda majestatycznie i jak miś do przytulania i zadają zawsze to samo pytanie czy to niebezpieczny pies. Każdy pies jest niebezpieczny jeśli jest źle wychowany, akite trzeba wychować z szacunkiem do jej samej i bardzo wcześnie socjalizowac, jest to trudna rasa bo potrafi sama podejmować decyzje i jest uparta w swoim zachowaniu a przy słabym przewodniku to ona przejmie kontrolę nad właścicielem, a walka z dorosla akita o przewodnictwa , no nie polecam. Poza tym to wspaniałe i kochane zwierzę bezwzględnie oddane wlascicielowi. Ja ze swoim psem chodzę po gorach, śpię w schroniskach górskich, chodzę do restauracji i potrafi się dobrze zachować ale zawsze mam ją na oku bo każda osoba chce go pogłaskać a akita jest dumna i nie lubi się spoufalac o czym trzeba pamiętać

  • Karolina
    says:

    Witam,
    dowiedziałam się wielu nowych rzeczy o tej rasie, moje problemy z psem wyjaśniły się po przeczytaniu tego tekstu.
    Zastanawiam się jednak jak to jest ze szkoleniem dorosłego psa, odzwyczajeniem od warczenia i stawiania się na inne dorosłe psy czy zupełnej ignorancji gdy tylko zobaczy innego psa, kota czy wiewiórkę.
    Muszę zaznaczyć, że mam mojego Akitę bardzo krótko bo zaledwie od lutego tego roku. To 3 letni samiec. Wiem, że wcześniej był to pies przy budzie, nie znał komend i nie był szkolony, nie był też wystarczająco kochany. Teraz mieszka z nami w mieszkaniu w bloku, ma dużo ruchu na spacerach i uczymy go podstawowych komend, jednak nie zdążyliśmy poznać jego charakteru. Kiedy już wydawało nam się że wiemy jak się zachowuje w danej sytuacji, jak reaguje na inne psy czy na ludzi, przyszła wiosna i wszystko się zmieniło. Pewnie potrzebujemy czasu i cierpliwości.

    • Michał Szen
      says:

      Hej Karolina, dobrze że szukasz wiedzy o swoim psie i szkoleniu, myślę tylko, że oprócz czasu i cierpliwości musisz też poznać techniki szkolenia psów i modyfikacji ich zachowania, bo samo 'czekanie' często nie rozwiązuje problemu i psie złe zachowanie się pogłębia, bo nie do końca wiesz co masz robić gdy Twój pies zobaczy innego psa. Dlatego polecam iść na kilka lekcji do psiej szkoły (najlepiej lekcje indywidualne z trenerem). Jak jesteś z moich okolic to zapraszam do mnie.

  • Marita
    says:

    Witam 🙂 Mam Akite Inu, 5miesiecy. Od kiedy Hanter jest z nami, uczymy go załatwiania się na dworze, wychodzę z nim mniej więcej co godzinę. Nauczył sie, że rano jak wstanie to budzi mnie na siusiu. Wstaje, wyprowadzam go na podwórko, załatwia sie, wszystko cacy ale oprócz poranków nie sygnalizuje swoich potrzeb. Jak mogę to zmienić? Często się zdarza, że w ciągu dnia załatwia się na podłodze. A już jest ponad 3 miesiące z nami i nadal nie nauczył się, załatwiania za każdym razem na dworze. Szukam po stronach Internetowych, wszędzie gdzie się da i jest tylko napisane, że co godzinę z nim wychodzic i sam zrozumie. Robiłam tak i nadal nie wpoil sobie, że takie rzeczy robi się na podwórku. Przynajmniej raz dziennie zalatwia sie na podlodze. Jakies rady?
    P.S
    Bardzo dobry artykuł.

    • Marta
      says:

      za siusiu i kupkę na dworze od razu smakołyk. Mój szybko złapał ze w domu nie opłaca się robić, bo nie mam nagrody ;).
      Nie pozwalaj psu Cię budzić, raczej wprowadź stałe godziny wyjść.

      • Andrzej
        says:

        Zgadzam sie jak najbardziej. Mój Rex (Akita Inu) szybko załapał załatwianie się na dworze. Teraz wokół domu tylko teren znaczy a na kupkę trzeba dalej iść. Jeśli mu się bardzo chce to trzeba biec w "jego" miejsce 🙂

    • s.w.
      says:

      ...jeszcze nie dobrze odczytujesz jego sygnaly...

    • s.w.
      says:

      one juz w tym wieku sie nie zalwiaja w domu

  • Anna
    says:

    Moje cudeńko skonczy nie dlugo 3 lata. Nie powiem ze bylo latwo w jej ułorzeniu czasami mialam wrazenie ze mnie ugryzie ale to ja wygrywalam. Jest łakoma i strasznie uparta. Na spacerze jesli nie chce isc tam gdzie ja to potrafi usiasc nawet sie połozyc i tak 40min zanim sie ruszy. Bo ona w jedna strone a ja w jedna strone. Czesto dawala za wygrana ale przyznam ze i ja sie poddawalam i szlam tam gdzie chciala ale to tylko wtedy jesli spieszylam sie do pracy. W parkach uwielbiala biegac i bawic sie z innymi psami czy maly czy duzy, chociaz ostatnimi czasy jest cieta na male razy jak yorki i nie wiem czemu tak nagle tak poprostu. Gotowa karme podaje bezziarnowa, gotuje kurczaka z ryzem albo biale ryby z ryzem. Jedynym problemem jaki mi sprawia to zajada kocie odchody na spacerach. Jesli zwroce uwage ze weszy to zaraz zmieniak kierunek ale nie zawsze mi sie udaje. Nie wiem co jest przyczyna, walcze z tym juz bardzo dlugo ale bez skutku. Jesli ktos ma dobry sposob jak oduczyc mojego psiaka to prosze o pomoc.

  • Bogna
    says:

    Poproszono mnie abym napisała parę słów o akitach. Uważnie przeczytałam twój artykuł i postanowiłam jeszcze dodać kilka własnych spostrzeżeń. Mam aktualnie 4 akity: 5-letnia suczka, 3-letni samiec, prawie 2-letnia suczka ( córka najstarszej ) i rocznego samca. Cały czas się ich uczę i nie ukrywam, że obserwowanie ich zachowań sprawia mi ogromną przyjemność. No cóż, akity to jednak udomowione wilki, mają bardzo dużo ich zachowań i podobną hierarchię. U mnie w stadzie rządzi najstarsza, ale wiem że do czasu, bo pierwsze scysje z córką już były i to ta młodsza prowokuje konfrontację. Mając stado trzeba sie liczyć z przepychankami, ale możemy im umiejętnie zapobiegać: każdy ma własną miskę, jedzą równocześnie, jak nie dojedzą to miski zabieram. Kości i inne smakołyki również otrzymują w tym samym czasie, pilnuję by żadne resztek gdzieś nie zakopało, by potem nie było to zarzewiem konfliktu. Z każdą ze swoich akit uczęszczałam do psiego przedszkola, a potem na podstawowe szkolenie posłuszeństwa metodą pozytywną. Na szczęście moje psy to łakomczuchy, więc nie jest trudno ich zainteresować i przekupić smakołykiem. Słowa przekupić użyłam celowo, akita musi czuć korzyść z bycia posłuszną. I nie myślcie, że smakołyki mogą być ciągle identyczne, o nie. Najczęściej gotuję pierś z kurczaka, lub mam chudą szynkę czy kabanosy drobiowe, często ser żółty. Im bardziej pachnące i smaczne, tym motywacja większa. Reagują na krótkie komendy typu: leżeć, do mnie, na miejsce, siad, waruj, czyli podstawowe. Każdej z moich akit mogę bez problemu włożyć tabletkę do gardła, jak również wszystko im z pysków wyjąć, nawet smaczną kość - tego uczyłam od małego poprzez wkładanie ręki do miski ze smakołykiem, czyli zawsze coś do niej smacznego dokładałam. Tak przyzwyczaiły się, że moja ręka w misce to zawsze coś smacznego, potem dopiero przyszedł czas na zabieranie im czegokolwiek z pysków, ale zawsze na zasadzie wymiany, jak mi oddasz to dostaniesz coś jeszcze smaczniejszego. I tym sposobem mogę każdemu zabrać z pyska każdą rzecz czy smakołyk, po prostu mi ufają i wiedzą że dostaną coś w zamian lub po prostu wylewną pochwałę.
    Nauczyłam każde chodzić na spacery na luznej smyczy i jest to duże ułatwienie, bo wielokroć chodzę z dwoma równocześnie. Nigdy nie spuszczam ich ze smyczy nauczona doświadczeniem: najstarsza w wieku 12 m-cy "wypsnęła" mi się zza luznej obroży, uciekła i od razu upolowała kurę sąsiada zza lasu, kosztowało mnie to przeprosiny i...50zł. Aha oczywiście suczka równocześnie ogłuchła i nie reagowała na komendę do mnie. Słuch odzyskała dopiero po powrocie do domu :-). Tu niestety instynkt myśliwego okazał się silniejszy.
    Miałam jednak i bardziej nieprzyjemne przypadki w lesie, w którym spaceruje sporo właścicieli ze swoimi czworonogami bez smyczy. Dwukrotnie zdarzyło się, że psy do nas podbiegły i zostały pogryzione. No niestety, dla moich akit pies podbiegający wprost do nas to nie kompan do zabawy, a zagrożenie. Od razu włącza się ich instynkt obronny i atakują. Dlatego przestrzegam, akita to pies dominujący i agresywny do innych, nie swoich zwierząt, bardzo terytorialny. Nasze stado tworzą jeszcze 2 koty i one są akceptowane, ale koty sąsiadów czy bezdomne są do odłowienia, gdy wejdą na ich teren. I co ciekawe koty wprowadzałam do dorosłego już stada gdy były maleńkie. Zainteresowanym mogę podpowiedzieć jak bezpiecznie wprowadzić do stada nowego członka, kota czy psa.
    Z pewnością jest to pies wymagający konsekwencji w prowadzeniu i jasnych zasad funkconowania w domu. Oto kilka z nich, które mnie pomagają w codziennym życiu, bo choć posiadam 3 kojce, psy przebywają w nich sporadycznie:
    1. Pies powinien mieć swoje miejsce do spania, od początku powinien być karcony słownie gdy próbuje wchodzic na kanapy, fotele i odsyłany na swoje miejsce.
    2. Nie pozwalamy leżeć psu w przejściach, nie obchodzimy psa, zawsze gdy pies leży na drodze naszego ruchu staramy się zachęcić go by wrócił na swoje miejsce.
    3 Nie pozwalmy psu żebrać w trakcie naszych posiłków, również odsyłamy go na jego miejsce.
    4.Zawsze chwalimy i nagradzamy psa, gdy wykona polecenie zgodnie z naszym oczekiwaniem. Gdy zachowanie jest z nim niezgodne- ignorujemy je.
    5. Nie używaj siły czy przemocy fizycznej wobec psa, absolutnie nie bij. Wywołuje to odwrotny skutek, pies zaczyna się nas bać i może stać się agresywny, a nie chcesz przecież wychować agresora.
    6. Używaj krótkich komend: nie wolno, do mnie, na miejsce. Nagradzaj od razu gdy pies na nie zareaguje.
    7. Od małego przyzwyczajaj do pielęgnacji, wyczesywania, kąpieli, suszarki, urządzeń domowych.
    8. Jeśli nigdy nie zastanawiałeś jak dobrze wychować psa idz z nim na szkolenie metodą pozytywną lub kup dobrą książkę na ten temat.
    Dobre wychowanie psa daje dużą frajdę i powód do dumy. Powodzenia.

    • agnieszka
      says:

      witam!bardzo prosze o radze jak poradzic sobie z akita i dwoma malymi psami innej rasy....akita został wprowadzony jako ostatni....
      pozdrawiam i czekam na odpowiedz

    • Karol
      says:

      Prosił bym o podpowiedź jak wprowadzić dwa małe pieski do akity , które będą raz na 2 tygodnie na parę dni się w domu akity pojawiać .

  • Paulina Wozniak
    says:

    Witam, mamy 7mio miesięcznego Akite Amerykańską. Jest z nami od 4ech miesięcy. Początki były ciężkie bo nasz syn trochę mu dokuczal ale teraz jest już bardziej wyrozumiały. Za to coraz częściej jest agresywny wobec mojego męża. Najpierw było to podczas jedzenia ale po kilku treningach jest już dobrze. Za to np kiedy mąż podchodzi do niego żeby go pogłaskać odrazu warczy i z agresją próbuje go ugryźć. Mąż próbował kilka razy walczyć z nim żeby mu pokazać że to on jest Panem a nie pies.Ogolnie to podchodzi do męża żeby go głaskać, i niby wszystko jest ok, na spacerach też ok.Juz nie wiem co robić, nie może przecież tak ciągle być. To jest pies marzeń i nasz członek rodziny, kochamy go.

  • Małgorzata
    says:

    Witam, mam od trzech miesięcy psa akitę, który obecnie ma 5,5 miesiąca i ogólnie się zgadzam z Wami co do zachowań, które opisujecie. Jednak mój pupilek na spacerze reaguje bardzo pozytywnie na inne psy nawet na te, które na niego warczą lub chcą go atakować. Mam w domu również koty, które akceptuje ale jak biegną to on je goni i próbuje się z nimi bawić jak z psem, niestety one nie podejmują zabawy i fukają na niego on sobie z tego nic nie robi nawet jak dostanie pazurkiem. Mam również mała suczkę waży 4 kilo ma 3 lata bawi się z nią pięknie z wyczuciem, żeby jej nie zrobić krzywdy. Jestem pod wrażeniem jego zachowania czystości w domu. Właściwie przez pierwszy miesiąc zdarzało mu się czasem siusiu na dywan. Moje poprzednie psy innych raz potrafiły jeszcze załatwiać swoje potrzeby w domu czasem nawet do 8 m-cy. Za miesiąc zapisałam go do przedszkola przed szkoleniem posłuszeństwa. Czy ktoś może mi napisać na czym polega to przedszkole i czy jest konieczne. Ponadto ma on 5,5 m-ca i waży 23,5 kg czy jest to waga odpowiednia. Czasami mu gotuje, a w większości je Royal Canin dla ras dużych i je obecnie trzy razy dziennie.

    • Miawko
      says:

      Cześć, odnośnie pozytywnego reagowania na psy - mój Akit zaczął posy wokół siebie ustawiać mniej więcej w wieku 8 miesięcy. Twój jest jeszcze bardzo młody - charakter będzie mu się kształtował jeszcze długo i wiele może się zmienić 🙂

  • Aleksander
    says:

    Witam, mój "rudzielec" bo tak go czasem nazywam ma 2,5 roku i właśnie kiedy to piszę leży obok mnie i czeka na upragniony spacer. Artykuł bardzo fajny i pomocny dla wszystkich którzy chcieliby mieć psa tej rasy. Opiszę teraz pokrótce zachowanie mojego psa:
    - spacery, ogólnie OK ale ma takich "kolegów" na spacerach, których bardzo nie lubi i muszę być ostrożny bo czasami warczy na nich.
    - w stosunku do moich dzieci (13 lat) jest dobrze, od samego początku gdy go przywiozłem chłopaki się z nim bawili co prawda nie słucha ich tak jak mnie ale może być.
    - od samego początku mieszka z nami w domu, ma swoje legowisko wie gdzie może chodzić a gdzie nie i tego się trzyma jest jak ja to nazywam na "wolnym wybiegu" tzn. jak chce to jest na polu tam biega po podwórku a jak chce to przychodzi do domu i spędza czas przy domownikach leżąc obok nas.
    Właśnie wstał i prosi mnie o spacer.
    Co do tresury to nigdzie z nim nie chodziłem ale to co uważałem za słuszne to go nauczyłem sam i wcale nie uważam, żeby to był jakiś problem, owszem uparty to on jest ale to taka rasa i dla mnie jest to fajne bo wiać, że pies ma charakter. A najlepsze jest to, że będąc na spacerze pies widząc czerwone światło na przejściu dla pieszych sam się zatrzymuje ( choć czasami muszę mu jeszcze o tym przypominać).
    Ogólnie jestem zadowolony i nie zamieniłbym go na innego.

  • tomek
    says:

    Witam. Bardzo fajny artykuł. Dodam tylko, że mój Shiro bardzo nie lubi labradorów, bardziej niż innych ras. Poza tym ma wiele cech, których nie musiałem go uczyć np. zatrzymywanie się przed furtką czy schodami. poza tym Akitę można nauczyć naprawdę wszystkiego, tylko po co? Największy problem mam z powrotem do domu, skacze z radości a waży 40 kg. Poza tym to bardzo inteligentny pies.

  • Akitka
    says:

    Mam 9-miesięczną akitę, jesteśmy po jednej szkółce, ale sporo komend sama ją nauczyłam. Zgodzę się w 100%, że akita szybko się nudzi - i tu nie chodzi tylko o szkolenie, ale też o zabawę. Rzucę jej piłeczkę 2 razy, pobiegnie za nią, potem ją to już nie bawi. Tak samo jest z nauką komend - nie można bez przerwy powtarzać tej samej komendy, bo po pewnym powtórzeniu akita przestaje reagować. Jeśli chodzi o moją Saki, to nie ma żadnych problemów w szkoleniu, jest strasznym łakomczuchem i za smakołyk stanie nawet na głowie! Nie ma też żadnych problemów z innymi psami, zero agresji, chce się z każdym psem bawić. Na spacerach zawsze ją spuszczam ze smyczy w parku, bo się mnie trzyma i sama się nigdzie nie oddala. Za to potrafi być czasami naprawdę uparta, siądzie i nie chce po prostu dalej iść - ale cóż, akitka musi pokazać swój charakterek 🙂

  • Zbigniew
    says:

    witam serdecznie, chcialbym prosic o pomoc a raczej rady odnosnie odzywiania akity. moj rudzielec ma 1.8 rokui jest strasznie chudy,wazy od prawie roku ok 30kg. mysle ze to moja wina ,ze zle go odzywiam. zaczynalismy od suchego (akana) ale jadl jak musial i to praktycznie tylko wtedy gdy mial jakas wkladke. po dlugim namysle sprobowalismy barfa. przez pierwsze kilka dni bylo super, haczi pochlanial wszystko,ale nic nie moze przeciez wiecznie trwac wiec sielanka szybko sie skonczyla.dodam ze rudy nie dostaje zadnych ochlapow ze stolu,ani przekasek w ciagu dnia. bardzo martwi mnie tez to ze pod zadna postacia rudy nie je warzyw ni surowych ni gotowanych,surowym jajkiem tez gardzi choc wciagal je gdy byl maly.ryby?feee,nabial? feee.wyjatkowo wybredny typ,i co z taim zrobic???

    • Michał Szen
      says:

      dalej masz ten sam wybór albo dobra sucha karma, albo Barf - tyle, że w Barfie wszystko dokładnie zmielone i wymieszane, niektórzy dla psów niejadków robią takie jakby pasztety ze składników do diety barf - wtedy wiesz, że pies nie będzie wybierał tego co lubi tylko zje pełnowartościową porcję wraz ze zmielonymi w niej warzywami. Do póki pies ma dobre wyniki krwii to bym się nie martwił, Akita to taka rasa że bardzo dobrze wykosztuje pokarm nawet gdy ma mało pokarmu, myślę, że nie masz się co martwić. Jedynie co jakiś czas badania kontrole i tyle.

  • Marzena
    says:

    Szkoda, ze nie ma tej szkoły w Wawie 🙁

  • dominik
    says:

    witam kupilem właśnie 5 miesięczna suke akita inu i mam problemy z chodzeniem bo nie za bardzo chce chodzic na spacery raczej siada i nie ma chęci ktos miał taki problem i jak sobie z bim poradził?

    • Michał Szen
      says:

      pierwsze 2tygodnie w nowym domu to pies się dopiero przyzwyczaja do rodziny i do nowego miejsca,
      tak samo na spacerach może nie chcieć spacerować bo jeszcze trochę się boi.
      bierz na spacer długą smycz 3-5metrów i zabieraj też na spacer smakołyki dla psa.
      długa smycz jest po to aby pies mógł trochę pobiegać i powąchać okolicę i abyś go co chwila nie ciągnął tą smyczą (bo na krótkiej smyczy częściej będziesz go ciągnął niż na długiej 5 metrowej).
      jak będzie potrzeba to czasami skrócisz smycz ale narazie niech sobie chodzi na takiej długiej.

    • Joanna
      says:

      To jest zachowanie typowej akity.

  • Justyna
    says:

    Cześć Kochani...
    Historia mojej Akity jest całkiem długa i nieprzyjemna dla niej,,,wiec napisze w skrócie.. Słyszałam , ze jest to pies jednego wlasciciela. Niestety nasza juz Kaiko miała ich co najmniej 3. Ma dwa lata... bardzo, ale to bardzo chce ja wychować. Chce zeby była bardziej posłuszna na smyczy. Nie wiem jak z nia postępować i szukam pomocy. Nie oddam jej za nic w swiecie. Ma mocne , osobliwe instynkty. Ma swoj charakterek, wiem, ze mnie rozumie, ale odnosze wrazenie , ze mnie olewa. Dla osob , ktore zna jest lagodna, ale daalej nie wiem na ile jest nieobliczalna...reguje n a komendy... niestety nie reaguje na " do mnie " "stop" co mnie mocno denerwuje,kiedy jestesmy na dworze. Nie jest spuszczana, bo znika i wtedy załącza jej sie instynkt pierwotny, łowcy. Co robić, czy pomoze jakis treser? Gdzieś się zgłosić?

  • grażyna
    says:

    witam, moi synowie (21l. i 22l.) bardzo nalegaja na Akite. Mieliśmy w domu już charakternego psa , sunię husky, była wspaniałym , dobrze wychowanym psem, ale to układanie było na mojej głowie, oni wtedy byli dzieciaczkami. 3 lata temu Essy odeszła. Martwię się czy poradza sobie z wychowaniem akity. Obydwoje studiują i dojeżdżają do innego miasta, długo śpią bo też dorabiaja, jak to studenci... nie bede mogla pomóc czy interweniować bo nie ma mnie w domu, a wiem jak było kiedy była jeszcze Essy, nie mieli za dużo dla niej czasu, ciężko było im nawet z nią wyjść na spacer... jestem pełna obaw i powiedziałam im o tym...trochę się obrazili... jakby nie rozumieli ,ze posiadanie psa to odpowiedzialność i obowiązki, nie tylko zabawa, ze trzeba taka decyzje dobrze przemyśleć, że wybór rasy jest ważny, jego wielkośc , charakter, pielęgnacja... a moze to ja jestem przewrazliwiona i małej wiary w synów?...

  • Jeck Czek
    says:

    Może ja też się wypowiem , Zgodzę się z artykułem w 100 % ... mam 4 akity 3 suczki i jednego Psa , wcześniej posiadałem Beagle , Akite da się wyszkolić , da się sprawić by był spokojnym ułozonym psem , wymaga to pracy i stanowczości właściciela .... nasze akity od zawsze wychowuja się z banda dzieci ... ale uczymy wszystkie dzieciaki jak mają postępować z akitą , i do tej pory nie mielismy problemów ... chociaż Aiko zawsze w dzieciach wyczuwa najsłabsze ogniwo 🙂 Akita mocno wyczuwa strach bądź zawachanie właściciela ... jeśli przed zakupem dobrze odrabia się lekcje , przedewszystkim gdy się nie cwaniakuje że wie się wszystko , gdy człowiek się uczy to nie będzie mieć problemu z tą Rasą ... ja nie wyobrażam sobie innej rasy w swoim sercu .... Wierność , Dostojność , klasa sama w sobie ....RAZ AKITA NA ZAWSZE AKITA

  • Jacek
    says:

    Ja mam 5 miesięczną akite i ciężko mi stwierdzić odnośnie skupienia uwagi bo zdarza mu się dość często skupiać na mnie ale też ostatnio opornie mu to idzie . Natomiast siad jest ok. Problem jest też z powrotem do mnie jakaś rada ?. Pozdrawiam

    • Michał Szen
      says:

      przychodzenie na wołanie to jedna z najtrudniejszych rzeczy jakie uczymy psa, i nie ważne jakiej jest rasy. Bo pies musi przestać robić to co właśnie robił i musi przyjść do Ciebie. I pies ciągle kalkuluje czy mu się to opłaca czy nie, czy lepiej wąchać krzaczki albo gonić za psem czy też przyjść do właściciela? Dlatego w dużej mierze ćwiczenia związane z przychodzeniem na wołanie polegają na tym, że mocno nagradzasz każdy powrót (smakołykiem lub zabawą). Poza tym wprowadza się ćwiczenia związane z rezygnacją na komendę czy komenda 'zostaw' aby pies uczył się, że czasami czegoś zabraniamy i nie wolno psu się czymś interesować gdy powiedzieliśmy 'zostaw'- to tak w mega skrócie. Mam na to dużo innych ćwiczeń niż tylko wydanie psu smakołyka ale to już pokazuję na szkoleniach na żywo i na pewnym etapie zaawansowania wprowadza się też takie ćwiczenia gdzie pies MUSI do nas przyjść czy mu się to podoba czy też nie i nie ma innej opcji, ale to jest poziom zaawansowany, najlepiej abyś zaczął przez 2-3 tygodnie psa nagradzać za powroty do Ciebie, to da Wam dobre podstawy do bardziej zaawansowanych ćwiczeń. Jak jesteś z moich okolic to zapraszam na szkolenia na żywo (kontakt)

  • Paweł
    says:

    Mam 10-cio miesięcznego psa Thai Ridgeback. Czytając artykuł oraz komentarze stwierdzam, że mój pies jest identyczny w zachowaniu jak Wasze. Uparty cwaniak, zastanowi się trzy razy zanim coś zrobi czy mu się to opłaca. Nieufny do obcych i ma coraz większą awersję do innych psów. Cichy, spokojny. Zazdrosny o właściciela i broniący.
    W sieci na próżno szukać informacji o tajach z racji tego, że jest ich bardzo mało. Teraz wiem, że czytając informacje o Akitach mogę dużo ciekawego się dowiedzieć o swoim psie.

    • Michał Szen
      says:

      Szkoliłem takiego psa tylko raz w życiu, bo Thai Ridgeback to mało popularna rasa. Potwierdzam co piszesz, ten pies powinien właśnie taki być jak to opisujesz.

  • Kaska
    says:

    Mam 2 letnia Akite samca,jest kochanym i bardzo spokojnym psem ,nigdy na nikogo sie nie rzucil ,nie zawarczal,nawet z kotem pod jednym dachem zyja w zgodzie ,uwielbia dzieci ,chociaz moje sa dorosle i nie mial z mlodszymi stycznisci od szczeniaka .Ale nie w tej sprawie pisze mam pytanie mieszkam w Anglii tutaj rzadko pies bawi sie z psem kazdy sie boi bo nie wie jaka bedzie reakcja drugiego psa a prawo tu jest okrutne dla agresywnego psa ,przez to moj pies zawsze chodzi na smyczy, czasami puszczam go bo mi go szkoda nie raz jest posluszny i idzie blisko mnie ale sa sytuacje ze pobiegnie i kiedy go wolam nie wraca dopiero jak mu sie znudzi to przyijdzie ,boje sie ze kiedys ktos narobi mi klopotow z tego powodu bo jednak to jest duzy pies i ludzie sie go boja.Nie wiem co mam robic zeby pies mogl sie wybiegac na spokojnie ale zeby wracal kiedy go wolam jest to dla mnie wyzwanie bo od szczeniaka nie umiem go tego nauczyc i tego ze strasznie ciagnie na smyczy co mogla bym jeszcze zrobic zeby go tego nauczyc meczymy sie oboje ja i pies a jest tak madrym psem ze nie zamienila bym go na zadnego innego .Dodam jeszcze ze mam kolo domu duzy las i tam z nim spaceruje ale spacery mu nie wystarczaja potrzebuje pobiegac a to juz jest dla mnie problem.Nie wiem co mam robic prosze o rade.

    • Michał Szen
      says:

      wszystko jest jeszcze do wyuczenia, jednak nie pomogę Ci w tej sprawie pisząc tu komentarz, to jest temat na kilka godzinnych lekcji szkoleniowych a przed Tobą jakiś miesiąc ćwiczeń z psem aby poprawić obecną sytuację. jak jesteś z moich okolic to zapraszam na lekcje na żywo, ew. możemy zrobić wideokonferencje na skype i wtedy w trakcie godzinnej rozmowy wytłumaczę Ci jak psa szkolić.

  • Damian
    says:

    Witam
    Mam 10 tygodniową akitę amerykańską. Jest z nami już 2 tygodnie.
    Ogromnym problemem jakim mam z nią to spacery na smyczy .
    Jest baaaardzo uparta i nie chce się prowadzić na smyczy. Kładzie się i wcale nie reaguje na polecenia. Nieraz trzeba ją ciągnąć a i tak po chwili robi się uparta jak " osioł" . Wszyscy domownicy starają poświęcić jej jak najwięcej czasu ale nasza akita nie chce z nami współpracować.
    Proszę o pomoc !!!! Każda porada będzie dla nas bardzo cenna.

    • Eliza
      says:

      Witam.
      Mój Akita ma skończone 3,5 roku.
      Wybraliśmy tę rasę do stróżowania naszej posesji.I rzeczywiście świetnie stróżuje.Jest uparty i bardzo cwany.No i jak to Akita jest egoistą jak nie chce się bawić to nie i koniec.Akity są bardzo inteligentne.Czasami mam wrażenie że on tylko mówić nie potrafi ale świetnie mi pokazuje o co mu chodzi.Np.pokazuje którędy szedł kot i że wszedł pod maskę samochodu i daje sygnały że kot tam dalej jest.To niesamowite.
      Spacery natomiast to koszmar ciągnie ile ma tylko sił.Jak sie zatrzymam to odwraca głowe w moją stronę i udaje że nie wie o co mi chodzi.
      Niestety nie pytałam hodowcy o choroby.
      Trafił mi się pies z alergia,z fobiami(jest bardzo pamiętliwy jak raz poślizgnął się na schodach to na nie nie wchodzi)co jest dla mnie dużym problemem.Przed każdymi schodami staje jak wryty i piszczy i nie da się dotknąc .Jest to bardzo męczące.I nie wiem jak mu pomóc?

    • Michał Szen
      says:

      zachowanie Twojego szczeniaka jest dość standardowe - buntuje się trochę bo nagle smycz ogranicza jej wolność i coś ją ciągnie. Prowadź ją na długiej smyczy, kilkumetrowej, bo na krótkiej co chwilę ją ciągniesz, niech ma długą smycz i niech biega ile chce. Jak podrośnie to przyjdzie czas na naukę chodzenia na krótkiej smyczy.
      Poza tym może zamierać w bezruchu gdy czegoś się przestraszy lub nie zna tego miejsca (pamiętajmy że to malutki szczeniak dopiero 2 tyg temu zabrany od matki), więc pod tym kątem warto być wyrozumiałym.

  • Kasia
    says:

    Witam,

    również posiadam Akitę, 3 lata i 3 miesiące. Biała suczka, specjalnie suczka, bo w domu sa dzieci, w momencie, gdy pies się pojawił dzieci miały 4 i 9 lat. W związku z tym, ze wcześniej miałam Alaskana to zaczęłam stosować te same zasady w domu. Sunia mieszkała z nami w domu 7 miesięcy, jak się stała Panienką przeprowadziliśmy ją do ogrodu, ma oddzieloną część ogrodu, w której stoi zadaszony duży kojec oraz buda, biega też po ogródku, chodzi na spacery i biega ze mną na szelkach.
    Moje pierwsze spostrzeżenia jak do nas przyjechała: ma doskonałą orientację w terenie, komend uczyła się natychmiast, umie siad, waruj, zostań (no tu dyskutuje), noga ( przez kilka metrów, potem trzeba przypominać), daj łapę, zostaw, stój, wolniej, szybciej, naprzód w prawo, w lewo. Pilnujemy-nawet dzieci - aby nie przepychała się w drzwiach i zazwyczaj wystarczy zwykłe stój aby zatrzymała się i wszystkich przepuściła, zawsze też je na samym końcu i nie wolno jej "sępić" przy stole. bardzo tego pilnujemy. Odnośnie dzieci, względem starszego nie przejawiała żadnej agresji ale jak próbuje jej zabrać kość to powarkuje. Ja i mąż możemy spokojnie podejść i zabrać jej jedzenie. Odnośnie małego dziecka, było powarkiwanie gdy próbowała się z sunią bawić zbyt natarczywie, bardzo szybko ją oduczyliśmy -nie wiem czy dobrze postępowaliśmy ale najważniejsze, że działało, sunia miała komendę waruj i dziecko się na niej kładło, była wtedy już większa od córki, bo takie zachowania agresywne pojawiły się ok 8 miesiąca życia suni. 4-5 takich incydentów oduczyło ją takich zachowań. Dzisiaj Kimi (sunia) jest największym opiekunem mojej córci, siedzi przy nas i przy gościach na tarasie dopóki córka nie wejdzie do domu, dopiero wtedy odchodzi od nas. Gdy ktoś córkę bierze np. do tańca podszczekuje, nie jest agresywna ale daje jasny przekaz, że jej się to nie podoba. na spacerze bez smyczy, gdy idziemy całą rodzina cały czas nas liczy biegając od jednego do drugiego. Wydaje się idealna ale my też mamy problemy- jednym jest burza i fajerwerki-dostaje małpiego rozumu-niszczy siatkę i ucieka, choć po drugiej stronie u sąsiadki też jest burza, tu sprawdza nam się kojec zamykamy ja na kilka godzin dla jej własnego bezpieczeństwa. Spacery bez smyczy, choć reaguje na komendy dam sobie rękę obciąć, że nawieje przy pierwszym kocie na ulicy i tu nie jestem w stanie sobie z nią poradzić, bo robi się totalnie głucha. Jest też bardzo pamiętliwa, czasem ją oszukiwałam ale ona nie da się 2 razy oszukać, doszło do tego, ze ona mnie oszukiwała, jest również uparta, jak chce zostać na ogrodzie to siłą jej do domu nie wezmę, wtedy próbuję różnych sztuczek, w 90% działają. Zdecydowanie nie polecam do mieszkania, okres linienia jest straszny szczególnie, że ostatnie sezony zimowe są ciepłe i potrafiła zrzucać futro po 2 miesiące, kilka razy do roku. Podszerstkiem mogłabym wypchać dużą kołdrę, schodzi tego z niej na tony. Gdzie w domu nie stanie, tam jest pełno kłaków, non stop odkurzanie wtedy idealna jest opcja ogródka. Odnosnie innych psów, to nie mamy doświadczenia, bo wszystkie jej sie boją, nawet cieczka ich nie przyciąga, ona chętnie chciałaby się pobawić podskakuje i merda ogonem ale koledzy tak szybko znikają jak szybko się pojawili, tutaj mi jej jest strasznie żal. Rok temu znalazłam maleńkiego szczeniaka kundelka, Kimi oddała mu budę na całą noc i ani razu nie była wobec niego agresywna, tak też myślę, ze dałoby radę pogodzenie jej z innym psem, z kotem raczej już teraz nie. W porównaniu z innymi psami, które miałam, nasza Akita lubi spędzać czas sama, nawet jak siedzimy na ogródku, to ona często leży zupełnie w innym miejscu, muszę ją wołać aby do nas przyszła i przychodzi i kładzie się. Być może jest to objaw stróżowania, bo my jesteśmy od tyłu domu a ona sobie leży od frontu, od bramy wjazdowej. Mam nadzieję, że mój wpis komuś się przyda.

    • Michał Szen
      says:

      dziękuję za ciekawy opis 🙂 Co do kotów to myślę, że jest to do wyćwiczenia o ile miałabyś kota do współpracy. Np. ktoś znajomy z kotem na smyczy. Wtedy można ćwiczyć ignorowanie kota, i masz wtedy wpływ na to gdzie jest kot - z bezpańskimi kotami to główny problem, że nie wiadomo kiedy się pojawią i co zrobią.
      Co do linienia to potwierdzam, masa futra niestety do sprzątania.

  • Maciek
    says:

    witam , moja Hanako jest z charakteru wg inna niż wszystko co przeczytałem . Wobec obcych w moim towarzystwie jak i bez niego jest miła tolrancyjna i uwielbia nowych ludzi , chociaż nie toleruje pijanych osób i to od razu po niej widać , mam brata sporo młodszego od siebie (ma 7 lat) i kocha zabawe z dziećmi bawi się z nimi ale też broni . Na moich oczach zaatakowała bokserke gdy ona zbliżyła sie tylko do brata . Jest też dużo drobniejsza od reszty akit jakie spotykam ale za żadne skarby nie zmieniłbym tego psa na innego . To jest mój pierwszy pies którego wychowywałem i wiem że wypłynąłem na dalekie wody ale pomimo to uważam że dobrze ją wyszkoliłem . Kiedy widzi np. sarne kota innego psa przychodzi bez problemu do nogi umie usiąść i nie ma z nią problemu . Jeden problem z nią jest taki że średnio chce jeść i nie wiem co z nią zrobic ma 2 lata i waży 21/22 kg i nie wiem czy to odpowiednia waga. Prosiłbym o radę związaną z żywieniem .

    • Michał Szen
      says:

      Akita jako pies bardziej pierwotny niż inne wydelikacone rasy dużo lepiej wykorzystuje karmę - czyli mniej zjada a lepiej to wchłania - także nie musi dużo jeść, raczej się tym nie masz co martwić. Kupuj jej dobrą karmą, w karmach jednak sprawdza się zwykle to że im droższa tym lepsza (np. ta, lub ta) takich karm dorosły pies o wadze 20kg dostaje jakieś 200g/dziennie (czyli niecała szklanka, dawkowanie jest na opakowaniu karmy) - to się może wydawać mało (na miesiąc ok 6kg karmy), jednak związane jest to z tym, że skład tych karm jest naprawdę bardzo dobry.

  • Elżbieta
    says:

    Mam akitę amerykańską suczkę która ma 3 lata i 7 miesięcy. Akita to faktycznie rasa trudna dla ludzi niekonsekwentnych i tych co uważają psa tylko za żywą maskotkę.
    Bensi jest pierwszym psem który zawitał w naszym domu. Bałam się z zasady każdego zwierzęcia!. Ale to ja przywiozłam go do domu i ja byłam z nią na kilku lekcjach ze szkolenia . Była bardzo nieusłuchana ale na końcowym egzaminie zajęła 2 miejsce na 12 psów.
    Kupując psa miałam już dobre 50+ więc tłumaczenie że do takiego psa potrzebna je siła, doświadczenie nie zawsze się sprawdza. Bensi mieszka w domu w salonie ma posłanie nie klatkę na kanapy nie wchodzi o spaniu w łóżku nie ma mowy do pokojów przy otwartych drzwiach nie wejdzie nawet gdy jest sama w domu. Nie ciągnie na spacerze i komendy zna i wykonuje.
    Jak większość akit nie toleruje większych psów zwłaszcza suk i ma silny zew natury - spuszczona ze smyczy
    nie zawsze wróci ale gdy smycz wypadnie z ręki to nie odejdzie.
    Piszę to po przeczytaniu wpisów nie zamierzając wychwalać zalet mojego pieska ale by zaprzeczyć poglądom że akita to nie pies dla początkujących.
    Akita to pies jak każdy inny, ale dużo zależy od właściciela.

  • Dagmara
    says:

    Witam mam szczeniaka 3 miesięcy. Chcialabym dowiedziec się jak mam oduczyc go sikania w domu. Tylko go rusze czy ledwo wstanie on sika zdarzylo sie ze nasikal nawet pod siebie chodzę z nim co 1-1,5godz na dwór. Czy jest jakis sposób aby go tego oduczyc.

  • Dagmara
    says:

    Witam mam szczeniaka 3 miesięcy. Chcialabym dowiedziec się jak mam oduczyc go sikania w domu. Tylko go rusze czy ledwo wstanie on sika zdarzylo sie ze nasikal nawet pod siebie chodzę z nim co 1-1,5godz na dwór. Czy jest jakis sposób aby go tego oduczyc.

  • Dagmara
    says:

    Witam mam 3 misiecznego psa akite. Mam problem niewiem co mam zrobić chodzi mi o ro że mój psiak sika pod siebie i gdzie popadnie nawet nie da znać że chce iść na dwór nie umni wytrzymac nawet minutki a jak wstanie pospaniu i chcę go wsiąść na ręce to sika bardzo proszę o jakoś metodę aby on sie tego odłuczył bo jest to bardzo męczące dziękuję i pozdrawiam

  • Monika
    says:

    Od kilku dosłownie dni jesteśmy nowymi właścicielami prawie trzyletniej akity. Poprzedni właściciele byli zmuszeni ją oddać, bo jako najmłodszy pies w stadzie (cztery inne psy rożnych ras) niestety "nie przyjęła się" - była bardzo agresywna do innych suk, atakowała, gryzła, kończyło się często na zakładaniu u nich szwów.
    Ogólnie suczka jest bardzo proludzka. Uwielbia wszystkich, ktorzy przychodzą do domu, wspina się na ludzi, łasi, im więcej głaskania tym lepiej. Najchętniej weszłaby na człowieka i oddała pieszczotom. Mniej wylewna jest wobec nastoletniej córki, ale po okresie rozstania (noc na przykład) uwielbia ją jak dorosłych.
    Oczywiście borykamy się z przewidywanymi problemami związanymi ze zmianą świata psa. Pech chciał, ze był to okres "fajerwerkowy", ktory wzmógł stres. Mieliśmy zatem odmowę jedzenia, picia, osowiałość, wręcz psa w depresji, ale szybko jej przechodzi. Największym zmartwieniem był strach przed wyjściem z domu - tuż za drzwiami klatki schodowej był odwrót i za nic nie chciała ruszyć sie dalej, "spacer" trwał tyle co siku. Powolutku jest coraz lepiej, rano zanim miasto wstanie, ma nawet ochotę na kilkuminutowe zwiedzanie osiedla.
    Jest inteligentna i chętna do nauki, bo i bardzo łakoma. Za kocie jedzenie zgodziłaby się na wszystko.
    Martwię się jednak jej agresją wobec innych suk. O ile mieszkamy sami z kotem (którego ignoruje, a chyba nawet czuje wobec niego respekt), to jednak w rodzinie są suki i wiem, że niedługo będziemy chcieli się z rodziną spotkać. To małe rasy: pekińczyk, JRT, mały kundelek i obawiam się, ze spotkanie z naszą olbrzymką mógłoby się skończyć dla nich tragicznie. Nie będzie możliwości, by psy izolować stale od siebie - rodzina mieszka daleko, odwiedzamy się zazwyczaj na kilka dni, psy są w mieszkaniach. Czy jest jakiś sposob, źeby oduczyć akitę agresji wobec innych psów tej samej płci? Czy konieczne będzie zakładanie jej kagańca na czas wizyt? Średnio mi się podoba ten pomysł.

  • Aga
    says:

    Dzień dobry 🙂 od miesiąca opiekuję się 4letnią akitą,samcem,ma swojego pana ale ja pomagam bo on dużo pracuje. Dość szybko się do mnie dostosował i zaakceptował jak swoją,słucha i jest kochany...choć do mojej współlokatorki zawsze kiedy może stosuje sztuczki z wskakiwaniem itd...ale nigdy nic jej nie robi,nie warczy ale nie jest przyjemniaczkiem 😉 mam w sumie dwa pytania: pierwsze to o zabawe-lubi zabawki ktore piszcza i wydają głosy,szaleje z nimi-tylko ja nie wiem jak sie bawić z Akitą??? Bo on za chwike robi się taki warczącogroźny-zawsze oddaje mi zabawke ale musze na niego krzyknąć...mam mu rzucic zabawke i niech sie bawi sam ile chce czy jak do tej pory że jak widze że sie rozochocił bardzo mocno to zabieram i chowam-a on chodzi i szuka?? Jak wygląda zabawa u Was??i czy zabawkami bawicie sie w domu czy na spacerze raczej?? 🙂 Drugie pytanie to o jego miejsce: wyznaczyłam mu miejsce w przedpokoju a do mojego pokoju wchodzi na zaproszenie. Ale on w ogole nie chce lezec na swoim miejscu w kacie tylko kladzie sie gdzies obok i uparty taki,zchodzi z drogi zawsze od razu ale nigdy nje kladzie sie na kocu którym dostał...czy to ja cos źle robie,moze niewygodne miejsce/zły koc??gdzie śpią Wasze akity??? W Waszym pokoju czy w przedpokoju?na czym? Proszę o odpowiedzi bo znacie sie tak dobrze na tej rasie aja dopiero mam z nią do czynienia od niedawna 🙂

  • Ludwika
    says:

    witam,
    od dwoch miesiecy mamy w domu dwie suczki akity( siostry z jednego miotu) - teraz maja 4 miesiace. Na razie nie mamy z nimi wiekszego problemu. sa kochane, uwielbiaja sie przytulac. Potrafia robic "siad" i "lezec" , jestesmy na etapie nauki chodzenia na luznej smyczy. Duzo czytam o tej rasie, ogladam filmiki jak szkolisc psy, ale niepokoi mnie troche ze w przyszlosci moga okazac sie nieobliczalne lub zareagowac agresywnie. mamy dwoje dzieci i chcialbym byc pewna swoich psow. Bardzo podoba mi sie podejscie pana Michala i duza wiedza na temat tych psow. Bede wdzieczna za wszelkie rady czego unikac, na co nie pozwalac szczeniakom ,a czego uczyc zeby zaprocentowalo to w przyszlosci. wiem ze teraz jest najlepszy czas na DOBRA nauke. Zastanawiam sie np jak reagowac kiedy psiaki z dobrej zabawy w podgryzanie sie nawzajem przechodza w walke na serio z warczeniem. Stanowczo rozdzielac? czy pozwalac im na ustalanie swojej hierahii?
    wiem, ze podjelismy sie trudnego zadania ale bardzo pokochalismy nasze pieski i jestesmy gotowi na prace tylko dobrze ukierunkowana.
    z gory dziekuje za wszelkie rady 🙂

    • Janusz
      says:

      Przez kilkanaście lat miałem akity i wiem o nich bardzo dużo to wg mnie najlepsze psy do wspolpracy, ostrzegam przed szkoleniami taki pies nauczy się wszystkiego ale w ekstremalnej sytuacji i tak zrobi to co będzie uważać za stosowne a to bardzo niebezpieczne - akity to maszyny do zabijania. Wracając do Waszych ukochanych suczek, radzę przedzielić kojec przegroda z litych desek szalunkowych lub grobem płyty.W wypadku moich suk rozszarpanie i połamanie desek zajmowało im kilkanaście minut(deski zbite na styk). To wystarczająco dużo czasu żeby jednego z psów zamknąć na resztę nocy w innym pomieszczeniu. Uwaga na ogrodzenie moje psy zwykła siatkę pleciona rozpłataly w minute. W żadnym wypadku nie można nie można suk wpuszczać do tego samego mieszkania czasami zdarzają się między nimi kontrowersje. Pozostawienie swych akity tej samej płci samym sobie w przeciągu kilku minut może doprowadzić do tego że zostanie nam jedna akita,gryzace się psy dwie osoby łapią za tylne łapy i spokojnie bez krzyków szarpania i starają się rozciągnąć.Uwaga w stanie totalnego zdenerwowania akity są nieobliczalne. Uwaga gdy akita atakuje to robi to żeby zabić ulubione miejsce - między uchem a kątem żuchwy (tętnica szyjna).Uwaga są bardzo szybkie, ja szarpnięciem linki mogę przywrócić teriera rosyjskiego apolowe mniejsza Akita potrafi to samo zrobić ze swoim właścicielem, po takim doświadczeniu zrezygnowałem z linek i nigdy ich nie używałem - pies musi sluchac.Akit nie wolno bić to nic nie daje a skutek jest wręcz odwrotny.Trzeba znaleźć własne metody dyscyplinowania ja groziłem swoim psom że wezmę je na ręce to bardzo ambitne zwierzęta - w ich wyobrażeniu było to największe poniżenie.Na niektóre z nich działało powiedzenie że są niegrzeczne co wrażliwsze potrafiły że wstydu się posikac.Na zakończenie jeszcze raz podkreślam nie tresura a wspólna działalność i wykonywanie różnych zadań.Powodzenia.Janusz

  • Ludwika
    says:

    witam,
    od dwoch miesiecy mamy dwie suczki Akity( siostry z jednego miotu)- teraz maja 4 miesiace.Na razie nie mamy z nimi problemow. Potrafia robic "siad" i "lezec", jestesmy na etapie nauki chodzenia na luznej smyczy. Sa kochane, uwielbiaja sie przytulac, bawic z dziecmi. Duzo czytam o tej rasie, ogladam filmiki i niepokoje sie troche ze te psy moga okazac sie w przyszlosci nieobliczalne lub agresywne. Mam dwoje dzieci i chcialabym byc pewna moich czworonogow. Wiem ze teraz jest najlepszy moment na DOBRA nauke- madre ukierunkowywanie psa. Bardzo prosze o rady co robic a czego unikac podczas wychowywania szczeniakow. Bardzo podoba mi sie podejscie pana Michala i duza wiedza na temat tych psow. Bede wdzieczna za wszelkie wskazowki. Nie wiem np jak powinnismy reagowac kiedy pieski z zabawy w podgryzanie przechodza w walke na serio- stanowczo rozdzielac? czy pozwolic im ustalac wlasna hierarhie?
    albo podgryzanie naszych rak- stanowczo zabraniac czy raczej uczyc jakos delikatnosci?
    wiem ze podjelismy sie trudnego zadania ale bardzo pokochalismy nasze piesiaki i jestesmy gotowi na prace z nimi. potrzebujemy tylko wsparcia 🙂
    z gory dziekuje

  • edyta
    says:

    Witam
    Mam psa 2,5 miesiąca i na spacerach jest tragicznie. Biega za wszystkimi ludźmi. Nie słucha się w ogóle jak się go woła.

  • Paulina
    says:

    Witam, mój Jankes ma dopiero rok ale od pewnego czasu strasznie szczeka na obcych ludzi. Agresywny nie jest bo jeśli ktoś da mu się powąchać od razu staje się jego najlepszym przyjacielem, ale kiedy idę z nim na spacer ludzie się go boją przez to szczekanie. Co powinnam z nim zrobić?

  • Maja
    says:

    Bardzo ciekawy artykul!
    Moja Akita ma w tym momencie 7 lat. Jest to moj pierwszy wlasny pies choc od dziecka mieszkaly z nami rozne czworonogi. Przed zakupem przeczytalam oczywiscie duzo artykulow na temat wychowania akit i nie tylko ale szczerze mowiac nie przylozylam sie do szkolenia na 100%. Nie musialam. Pies szybko sie uczyl, wiedzial co mu wolno a co nie. Prawie wszystkie cechy Akity w tym artykule pokrywaja sie z moim psem: uparty, opanowany, szybko sie nudzi, rzadko toleruje inne psy. Kiedys jako mlody piesek pobiegl za zajacem i tyle go widzialam. Po paru godzinach szukania i wolania zaplakana wrocilam do domu. W myslach mialam drukowanie ulotek ze zguba ale gdy otworzylam drzwi, mama powiadomila mnie, ze pies wrocil sam jakas godzine temu. W domu jest on wymarzonym psem. Nigdy nie bylo z nim problemow. Jest przyjazny do wszystkich (nawet obcych) ludzi. Do okolo 1 roku zycia mogl spokojnie biegac luzem na spacerach. Reagowal na komendy, z innymi psami tez nie bylo zadnych problemow. Pozniej jednak zrodzila sie u niego niechec do innych psow. Potrafi rzucic sie na psa, ktorego zobaczyl z daleka albo podchodzi przyjaznie i wtedy w pare sekund reaguje agresja. Na niektore psy w ogole nie zwraca uwagi(sa ta w wiekszosci male pieski). Z tego powodu nie moge go spuszczac ze smyczy co mnie bardzo smuci bo wiem, ze lubi biegac i miec swoj swiat. Ryzykowna rzecza bylo kupno drugiego psa (Maltanczyka) ale widzac, ze nalezy do rodziny od poczatku go tolerowal. Teraz juz nawet sie z nim bawi w bardzo delikatny sposob co bardzo mnie cieszy 🙂 Z doswiadczenia przyznam, ze jest to pies wymagajacy choc tak jak i ludzie, psy tej rasy maja rozne charaktery. Moj nie potrzebowal bardzo wymagajacych szkolen ale nigdy nie wiadomo jaki charakter bedzie mial nasz szczeniak. Jezeli ktos zdecyduje sie na ta rase, to gratuluje i zycze powodzenia. Akity to wspaniali i oddani przyjaciele 🙂

  • Tilla
    says:

    Witam, ciekawy artykuł i bardzo pouczający. Mamy prawie 2 letniego samca akity, piesek po podstawowym szkoleniu, reaguje na większość komend, swoją ludzką rodzinę dosłownie uwielbia. Problem pojawił się po kastracji która miała miejsce 3 dni temu, bo nie do końca wiem jak mam rozumieć zachowanie psa. Otóż z naszymi dwoma kotami żył w zgodzie, nawet z jednej miski jedli, po zabiegu wiadomo stres, ból itd. Pies trochę buchał do kotów bo wpakowały mu się do miski a chwilę pozniej kiedy dostał kość ugryzl naszego 6 letniego syna w rękę. Dodam że dziecko nawet bo nie dotknęło tylko pojawiło się obok.. Sytuacja bardzo groźna, podejrzewam że za dużo się działo w tym samym czasie A dziecko było w nieodpowiednim momencie i miejscu bo pies dostając kość nawet nie spojrzał kto obok przechodzi tylko od razu zaatakował. Nasza weterynarz powiedziała że wygląda jej to na "atak na kota". Pies aktualnie zachowuje się dobrze, na sam widok przyniesionego jedzenia merda ogonem, potem emocje opadają i nie zawsze je, najpierw mocno się rozgląda. I stąd moje pytanie, czy cała ta sytuacja była tylko związana ze stresem i bólem po zabiegu czy zaczyna wychodzić z niego "czarny charakter". Zastanawiam się czy nie powtórzyć szkolenia, bo boję się że w sytuacji stresujacej taki pomyłkowy atak na swojego może się powtórzyć a nie chcielibyśmy stracić psa który przez prawie 2 lata zachowywał się bez zarzutu. Pozdrawiam serdecznie

  • Agata
    says:

    Tak to już jest. Początkowe załamanie brakiem postępów było ciężkie. Natomiast szkolenie posłuszeństwa oraz długie treningi poza tym działają cuda. Suka dalej potrafi zastanowić się zanim wykona komendę ale szkolenie skończyła jako jedna z najlepszych. Daje to dużą satysfakcję. No i wychowuje się od małego z dwoma kotami które zachęca do wspólnej zabawy. Jednak jestem zdania że trzeba utrwalać poznaną wiedzę jak najczęściej się da. Na widok dzieci jest tak szczęśliwa jakby dostała najlepszy smakołyk. A jeśli chodzi o zachętę do ćwiczeń to nauczona została robić to dla pochwały więc nie muszą to być smakołyki

  • Magda
    says:

    Witam, Akita to mój pierwszy pies. Wiem, że dużo ryzykowalam, jednak przed kupnem starałam się czytać o nim jak najwięcej. Piesek ma 2 miesiące i jest u nas w domu od zaledwie 2 dni. Wiem, że pierwszy tydzień jest najgorszy czy jakoś tak. Frodo nauczył się, że nie wolno załatwiać się w domu i kiedy ma potrzebę skutecznie oddaje to mową ciała, więc szybko mogę z nim wyjść na podwórko. Jednak mam z nim problem, odnośnie tego iż cały czas jęczy/płacze. Drugim problemem są szerokie przerwy w bramie przez które bez problemu by przeszedł, z resztą już nie raz próbował uciec podczas zabawy na podwórku. Szczeniak nie reaguje na swoje imię, ale przychodzi po gwizdnięciu itp.
    Proszę o jakiekolwiek rady związane z Akita w tym okresie rozwijania.
    Dziękuję 🙂

  • Olga
    says:

    Hejka ja mam od 2 dni Belle ma trzy lata i jest akita mix z hasky większość ma nadwagę dlatego chyba większość śpi ale na spacery godzinne chodzi 3 razy dziennie po godzinie i w parku jest wiele psów nie zwraca na nich uwagi myślałam że będzie gorzej bo są przywiązanie do właściciela ale aż tak źle nie jest jak na dwa dni z nami choć muszę ja zachęcić do większego ruchu i przestania doproszania się o extra jedzenie dostaje tylko tyle ile wet.zalecil więc z czasem powinna się odzwyczaic proszenia jak my jemy ale zobaczymy jak się do nas całkiem przyzwyczaji

  • Julia
    says:

    Witam , piszę ponieważ posiadam akitkę i mam problem z wychowaniem. Mam samca , n

  • Julia
    says:

    Mam 3 miesięcznego samca , który jest z nami od sierpnia i ogólnie jest grzeczny. Mam tylko problem z przywołaniem gdy spuszczam go ze smyczy i proszę o wskazówki jak dalej z maluchem postępować , żeby zbudować zaufanie i osiągnać rodzaj posłuszeństwa z jego strony. Z góry dziękuję.

  • Julia
    says:

    Witam . mam 3 miesięcznego samca akitki i zaczęły się schody. Jeśli chodzi o polecenia typu siad , to bez problemu je wykonuje ale nie mogę spuścić ze smyczy bo ucieka i nie wraca.. Co mogę zrobić żeby to zmienić ? Proszę o kontakt.

  • Tomek
    says:

    Mam pytanko...Mamy 10miesieczna akita amerykańska (pies) wazy już 37 kg i czy to jest dobra waga dla tego psa? Ile możemy robic z nim kilometrów dziennie albo ile czasu spędzać na spacerach żeby nie zepsuć mu stawów? A tak wogole to piesek jest niemiłosiernie usluchany...wcześniej mieliśmy malamuta i w porównaniu tych dwóch ras jak dla mnie to akita wychodzi na korzyść. Nie ucieka przy każdym otwarciu furtki i reaguje na komendy: stój, do nogi, przybij pione?Fakt ze jest jeszcze młodziutki i podobnie zachowuje się na spacerach ale w domu nie wyrządził jeszcze żadnej szkody, nic nie pogryzł choć zostaje często sam. Zostawiamy go w kojcu jak nikogo nie ma w domu na kilka godzin i zauważyłem ze wtedy bardzo mało pije wody. Są to bardzo czyste psy, nasz już drugiego dnia nie zsikał się w domu, teraz nawet jak zostaje w kojcu na kilka godzin to się nie wysika?

  • Tomek
    says:

    Jest bardzo przyjaźnie nastawiony do innych psów, choć jeden mu chyba podpadł i teraz jeśli gdzieś jest za płotem to jak do żadnego innego ten nasz Boston się sądzi i warczy?A tak wogole to nie miałem chyba bardziej ułożonego psa niż ten i już wiem ze jeśli będzie następny to akita amerykańska. Jak on się cieszy na widok każdego domownika?. Na spacerze co chwila sprawdza czy ktoś nie został z tylu, jeśli został to stoi i na niego czeka?

  • Tomek
    says:

    Jest bardzo przyjaźnie nastawiony do innych psów, choć jeden mu chyba podpadł i teraz jeśli gdzieś jest za płotem to jak do żadnego innego ten nasz Boston się sądzi i warczy?A tak wogole to nie miałem chyba bardziej ułożonego psa niż ten i już wiem ze jeśli będzie następny to akita amerykańska. Jak on się cieszy na widok każdego domownika?. Na spacerze co chwila sprawdza czy ktoś nie został z tylu, jeśli został to stoi i na niego czeka?

  • Beata
    says:

    Witam, posiadam 2 psy jeden rasy chow chow 6 lat drugi shar pei 2 lata. Są to psy raczej spokojne i chętne do zabawy.
    W przyszłym roku planuję zakup Akity szczeniaka i tutaj moje pytanie czy gdy Akita podrośnie nie zdominuje wyżej wymienionych ras?

  • Mariola
    says:

    Witam.mam 3-miesieczna suczke , jest z nami od tygodnia jest radosnym szczeniaczkiem przyjaznym , lubi sie bawic ale niestety podczas zabawy gryzie , ja potrafie jej jakos tego zakazac choc nie zawsze slucha ale synowie jej na to pozwalaja i ona to wykozystuje . ale pisze tu z innego powodu , jak zachecic by chciala isc na smyczcce w chwili jak zakladam smyczke kladzie sie i nie chce zrobic ani kroku

  • Paula
    says:

    Witam, moja akita ma już 2 lata i do tej pory bul to dość grzeczny i przyjazny pies. Często zabieraliśmy go ze sobą na wycieczki( nawet autobusami miejskimi) jednak od paru miesięcy zaczął panicznie bać się obcych ludzi i przestajemy sobie z nim radzić. Proszę o jakieś rady i mam pytanie czy kastracja jest jakimś rozwiązaniem bo i tak się nad tym zastanawiam ze względu na to ze ma dysplazje stawów biodrowych i nie może zostać reproduktorem.

  • Magda
    says:

    Witam. Mam Akitę od roku,szalenie inteligentna i mądra psina. Jest bardzo pewna siebie,odważna,a zarazem waleczna.Jej osobowość i sposób zachowania jest godny do naśladowania.Myślę,że do akit trzeba być bardzo konsekwentnym jak do małych dzieci,a wiem co mówię,bo wychowałam bliźniaczki,które mają po 16 lat,średnią 5,9 i osiągnięcia sportowe.Nigdy do niczego nie były zmuszane i tak od roku wychowuję swoją akitę,nic na siłę,spokojnie i umiejętnie do celu.Wiem jedno,napewno trzeba mieć czas ,cierpliwość,ale tak naprawdę trzeba kochać psy ,bo one to czują.

  • Rafał
    says:

    Witam 2 tyg temu kupilem psa akita inu ktory ma 5 miesięcy od gościa z olx , mój błąd bo go wziąłem w ciemno niby wszystko ok bo piesek ladny rasowy i czysty ale dwie rzeczy mnie zastanawiaja. 1 rzecz to calymi dniami siedzi na końcu działki w rogu jak posąg, prawie w ogóle sie nie rusza zastanawia mnie to czy jest wszystko z nim ok . A druga rzecz to chodzenie na smyczy jest porażka pies niechce iść rzuca sie przewraca nawet fikołki robi piszczy gryzie smycz i zapiera sie nogami albo siedzi bez ruchu. Co mam zrobic zeby go nauczyc chodzic bo nic nie działa.Delikatnie z nim czy na siłe czy juz za późno żeby takiego psa wyszolić. Dodam jeszcze ze poprzedni właściciel w ogóle go nie socjalizował nic pies sie boi nawet worka foliowego i sikał pod siebie ze strachu teraz juz jest lepiej. Proszę o poradę bo rozważam psa sprzedać jak dalej taki dziwny będzie. Z góry dziękuję za podpowiedź

  • Ewelina
    says:

    Mam akita inu od 3 lat, suczkę, na początku były z nią problemy bo uciekała, ale teraz jest to idealny pies rodzinny. Jest psem bardzo łagodnym, idealnym dla dzieci, brak w niej agresji, z psami mi się zupełnie nie gryzie, denerwuje się tylko jak psy ja wąchają. Uprawiam jezdziectwo, wiec biega ze mną po lasach, raczej trzyma się nas, nigdy mi nie uciekła w terenie, w stajni jest psem maskotka. To co przeczytałam sobole nie odzwierciedla charakteru mojej suki, bo jest łagodna, raczej posłuszna, nie ucieka i brak w niej agresji do obcych ludzi, ze zwierzętami tez nie problemu, bo potrafię ja odwołac. Psy mogą szczekać jej przy ognie a ona idzie obojętnie za mną.

  • Karola
    says:

    Witam od 2 tygodni mam 4 miesięczna suczke. Mamy problem z wychodzeniem na spacer. Czasami staje i nie chce wcale iść, nie wiem jak postępować w takich sytuacjach?

  • Stanisław
    says:

    Witam- mam około 10 letniego psa. Trzy lata temu wziąłem go z azylu- pies z interwencji po przejściach.. Podejrzewam że jest to mix Akity. silny instynk pilnowania, niecierpliwy, sam podejmuje decyzje. Na początku był bardzo wycofany, nie ufny. Przez dwa lata uczyłem go dotyku po centymetrze zdobywając jego ciało i przyzwyczajając stopniowo do otoczenia- (bał się wszystkiego ). Teraz po trzech latach jest lepiej ale dalej jeżeli chodzi o ludzi a zwłaszca mężczyzn jest nieprzewidywalny. Nie lubi dużych psów szczególnie czarnych.Chciał bym prosić o jakieś dodatkowe radyi czy zna Pan kogoś kto by potrafił ocenić jego mix rasy.To tak w skrócie na pytania odpowiem chętnie .
    Pozdrawiam Stanisław

    • Michał Szen
      says:

      jakim jest mixem nikt nie odgadnie. geny się tak mieszają, że można jedynie snuć przypuszczenie, ale pewności nigdy nie będzie jeśli rodziców psa nie znamy. Pozostaje poddanie psa szkoleniu pod okiem profesjonalisty.

  • Aleksandra
    says:

    Witam. Od 3 tygodni jestem właścicielką cudnego 5-cio miesięcznego psiaka Akita Inu. To prawda..są uparte, ale i też słuchają. Nauczył się już ładnie "siad", i "zostań" - potrzebne do położenia miski z jedzeniem, żeby nie staranowal 🙂 Puszczam go ze smyczy - jak na razie w miejscach gdzie jest ogrodzone i na komendę "do mnie" ładnie wraca. Przy kazdym przejsciu dla pieszych zatrzymujemy sie a na komende "naprzod" dopiero przechodzimy na druga strone:) Oczywiście nagradzam smakołykami. Ostatnio zauważyłam, że strasznie mnie pilnuje i chodzi za mną na spacerze. W domu również lubi być przy domownikach. Jedyny problem jest gdy się uprze i nie chce iść to po schodach to na chodniku lub gdy jedzie tramwaj 🙁
    Jeszcze wiele pracy mnie czeka.. :))

  • Kasia
    says:

    Witam, Rozważam adopcję Akity (2-letnia suka ze schroniska). Podobno została oddana przez poprzednich właścicieli gdyż sobie z nią nie radzili. Mam doświadczenie z innymi rasami, jednak akita to dla mnie nowość i zastanawiam się, czy jeśli pies jest niesforny i nie był wcześniej szkolony, w tym wieku jeszcze nie jest za późno? Z góry dziękuję za pomoc.

  • Anna
    says:

    Trafiłam przez przypadek na Pana stronę. kilka dni temu adoptowałam dorosłą Akitę ( 2-letnią).
    Widać że wcześniej była chowana w domu , gdzie traktowano ją jako zabawkę.
    Dopiero uczymy się chodzić posłusznie na smyczy.
    Prosze o wskazówki jak sobie poradzić ze szkoleniem mojej upraciuchy - smaczki odpadają. Nie wie co to jest i nie jest zainteresowana.
    Do tej pory miałam i szkoliłam Bouvier des Flandres i Groendele. No ale tam są zupełnie inne cechy charakteru ( choć jedno mają wspólne Bouvik i Akita - inteligencję i myślenie)
    Poproszę o jakieś rady czy uwagi na temat szkolenia dorosłej Akity.
    Zdaję sobie sprawę że będzie ono długie , ale....

  • Mila
    says:

    Hej czy mogl bys mi poradzic jak radzic sobie z 5mies samcem, ktory czasami zupelnie nie reaguje na NIE, NIE WOLNO, . Najgorzej jest stoi nad glowa jak sie je i nic do niego nie dociera, czasami zaczyna sie kradziez jedzenia dla dziecka. Rowniez uciazliwe jest jego nachalne skakanie na nas jest jak na swoj wiek b.duzy i silny odpychanie go nie bardzo pomaga bo dalej robi swoje. Nie chce zeby pies mi wszedl na glowe i nas zdominowal. Akita jak wiadomo, bywa strasznie uparta i lepiej, zeby teraz zaczal mnie sie sluchac bo pozniej go nie ogarne.

  • joanna
    says:

    witam,od 2 tygodni jesteśy wląścicielami pięknj akity amerykańskiej Emi.Trafiła do nas w wieku 4 miesięcy.Mamy problem,bo w domu są dwa koty,które na widok psa uciekaja ,a ona wtedy jak szalona rzuca sie w pościg za nimi .Jak przyzwyczaić ich do siebie?

  • Tomek
    says:

    Moja 4 letnia akita postawiła hałaśliwe dziecko sąsiadów w kącie pod ścianą domu w momencie gdy oddalił się od moich dzieci na podwórzu. Gdyby nie przypadkowe nagranie z pozostawionego przez dzieci telefonu myślałbym nadal, że moja akitka toleruje hałaśliwego sąsiada. Zagonila dziecko do kąta i usiadła obok. Gdy chłopiec próbował się odezwać od razu uciszała go swoim groźnym charakterystycznym dla rasy pomrukiwaniem. Gdy zbliżyli się domownicy pies odszedł cicho jakby nic się nie stało. Wprawdzie pies nie wykazywał na nagraniu typowych agresywnych zachowań ale dzieki nagraniu zauważyłem, że akita ma dwa różne oblicza. Choć jest posłuszna to jednak od tej pory mam do niej ograniczone zaufanie

  • Sylwia
    says:

    Witam. Mam szczeniaka akite, suczke, ma 10 tygodni. Strasznie drapie, skacze po wszystkich i gryzie?? najmlodsza córka zamyka się w pokoju żeby jej unikać..... mąż cały czas się denerwuje i krzyczy..... już nie mam sił i nie wiem co robić..... czy pójść z nią na szkolenie do specjalisty? Proszę o podpowiedź ponieważ jestem załamana ?

  • Ola
    says:

    Nasza 3,5 miesięczna Akitka - Akira jest bardzo mądrym psem. Stramy się nałozyć spory nacisk na socjalizację oraz konsekwentnie uczyć coraz to nowych komend 🙂 Wypracowaliśmy do tej pory: siat, łapa prawa, łapa lewa, hop oraz przy swobodnym bieganiu na spacerze reakuje na swoje imię po zawolaniu odwraca się oraz po parokrotnym wołaniu przychodzi do nas 🙂 dostaje wówczas smmakołyk aczkolwiek nie za każdym razem. Najwięcej charakterku pokazuje jak w czasie spaceru siada i cięzką ją namówić żeby poszła dalej, ma takie swoje akickie zachowania <3 Jeszcze dużo pracy przed nami 🙂

  • Uls
    says:

    Świetnie odzwierciedlający istotę rzeczy artykuł. Mam akitę i potwierdzam że to w 100 % prawda. Charakterek tego arystokraty wymaga szczególnego podejścia. Ale jest wyjątkowy i cudownie dostojny. Mój Hachiko...

  • Ula
    says:

    Warto dodac, że mam do czynienia z akitą japońską, maści białej o bardzo podręcznikowym usposobieniu. Trudne do opanowania, krnąbrne i arystokratyczne. Ale prawidłowo ułożony jest prawdziwą dumą pani i wspaniałym towarzyszem codziennych spacerów

  • Aga
    says:

    Witam,
    Mam 8 tyg suczke Aiko i mam pytanko co mogę zrobić, gdy gryzie tymi swoimi ostrymi ząbkami...czasem robi to dość mocno...z reguły robi to rano jak wstajemy i ona sie cieszy i jest podeksycowana 🙂 domyslam się ze może chodzić o to, że swędzą ją dziasla i staram się dać zabawkę do gryzienia i odwrócić jej uwagę od mojej ręki....niestety czasem to nic nie daje.

    Jest na to jakiś sposób czy poprostu poczekać, aż jej przejdzie?

    Pozdrawiam

    • Karolina
      says:

      Tak, ćwiczyć codziennie ale nie za długo, komendy: NIE, Nie wolno, zodtaw, nie gryz-jezeli gryzie pięść. A kiedy odwróci wzrok, odsłon smakołyk pochwal, możesz z drugiej ręki dać powachac że masz coś lepszego. Gdy przestanie się interesować daj jej te smakołyki. Musi wiedzieć że warto się poddawać i słuchać, wiadomo są uparte szybko się nudzą, możesz wprowadzać izolację. Samą się zamknij gdzieś lub zamknij pieska na około najpierwej 30sekund. Po każdym gryzieniu powiedz kara! Ma wiedzieć że za to nie nagradzasz. W międzyczasie podstawiaj gryzaki, miski zabawki kiedy się uruchamia. Nie wolno też się powtarzać. pies ma zostawić to coś kiedy mówisz 'zostaw' czy np. nie wolno a nie jak będzie słyszał: zostaw. zostaw. Zostaw to, nie wolno.
      Mam nadzieję że pomogę, też miałam ten problem. Na szczęście szybko się uczą takie młode szczeniaki, a największy problem z gryzieniem był po 12h pracy.

  • Pablo
    says:

    Witam. Ja niedawno adoptowałem 9 miesięczną akitę (samiec). Pies jak na razie ułożony. Wykonuje podstawowe komendy ( siad, leżeć, łapa). Jak na razie dzieci uwielbia i chodzi wszędzie za nimi i najlepiej śpi wśród dzieci zwłaszcza kiedy jest głaskany. Ludzi nie unika tylko skacze i się cieszy (staram się oduczyć go tego odruchu). Dorosłych samców nie toleruje. Szczeniaki i samice tak. Myślę o szkoleniu przez fachowca dla niego. Pytane mam odnośnie jedzenia. Na razie mam karmę Brita dla szczeniaków i szczerze mówiąc raczej średnio mu ona pasuje. Zje ją tylko wtedy gdy wymieszaj mu ja z mokrym jedzeniem. W tym momencie je raz dziennie pełną miskę mokrej pomieszane z suchą). Czy to nie za mało? Cały dzień ma w misce karmę suchą ale raczej skubnie kilka kuleczek.przez cały dzień. Na spacer wychodzi 3 razy dziennie. Rano i wieczorem raczej krótki spacer. Raz dziennie koło 16 idziemy na godzinę do lasu. Pozdrawiam. Z góry dzięki za odpowiedź.

  • Daanuta
    says:

    Hej a ja mam problem.. Mam rocznego psiaka i ostatnio, na mokrych płytkach się poślizgnęłam i upadłam na niego, powodując ogromny bol:-( boi się mnie niemiłosiernie, warczy, dziko patrzy, już nie z taką ufnoscia w oczach jak do tej pory..nie podchodzi,.... Serce mi pęka, bo wszystko przez mokra powierzchnię, a on myśli, że chciałam go skrzywdzić... Czy w ogóle uda mi się odzyskać jego zaufanie?

  • Aneta
    says:

    Dzień dobry mam 5-cio miesięcznego akite samca . Miałam już z nim pięć lekcji 11 komend które wykonuje jedynie tyko ze smaczkami bez nich ani rusz. Na imię nie reaguje ani w domu ani na dworzu . Na dworzu to jakby byl gluchy . Skacze na ludzi wogule nieslucha tylko jak widzi jedzenie chociaż i to czesto nieskutkuje.Nie chce wracać do domu zatrzymuje się przed klatką i ani rusz. Z moim partnerem Nie chce wychodzić na dwór. Jak tylko otworzy drzwi to się zapiera wogule go nieslucha. Niewiemy co z tym zrobić może jakaś rada?

  • Iwona
    says:

    Dzień dobry. Mam psa w wieku 4 miesięcy. Potrzeby załatwia na dworze, noc całą prześpi. Posiłki muszę mu wymyślać co tydzień to coś nowego. Umie komendy siad, podaj łapę. Zna komendę zostań ( ale to tylko jest chwila ). Na smyczy uczy się chodzić. Upolował już swojego pierwszego ptaka - nie zjadł go tylko umęczył. Nie możemy go od uczyć wlatywania w grządki robi to w sposób perfidny i nas sprawdza. Uprzejmie proszę o radę jak dać psu do zrozumienia tak żeby to zapamiętał. Smaczki nie wystarczają. Pies daje sobie obciąć pazurki uwielbia wyczesywanie. I nie wiem czy to jest dobre, gdyż chodzimy na tresurę. Pani która to prowadzi podchodzi na ostro do tematu pokazując na psie kto ma władzę. Czy taka tresura w stosunku do Akity Inu jest dobra? Bo mam przeczucie że nie tędy droga. Proszę o każdą radę. Poświęcam mu cały czas. W domu rodzinnym mieszkam z rodzicami siostrą, mężem i dorosłą córką. Mam drugiego psa ( tolerują się, bawią się zabawkami razem śpimy).

Dodaj komentarz